Praca i finanse
Rośnie zatrudnienie we franczyzie
Na rynku sieci franczyzowych i agencyjnych przybywa co roku kilkanaście tysięcy miejsc pracy – wynika z raportu firmy doradczej PROFIT system. Od początku 2007 roku ich liczba zwiększyła się o ponad 11 tys. Dzięki franczyzie spada bezrobocie w małych i średnich miastach oraz rośnie liczba doświadczonych pracowników.
Praca w UK, emerytura w Polsce >>
Na rynku sieci franczyzowych i agencyjnych przybywa co roku kilkanaście tysięcy miejsc pracy – wynika z raportu firmy doradczej PROFIT system. Od początku 2007 roku ich liczba zwiększyła się o ponad 11 tys. Dzięki franczyzie spada bezrobocie w małych i średnich miastach oraz rośnie liczba doświadczonych pracowników.
Z badań PROFIT system wynika, że w ciągu ostatnich pięciu miesięcy zatrudnienie w sieciach franczyzowych i agencyjnych wzrosło o 6 proc, a liczba właścicieli jednostek franczyzowych zwiększyła się o ponad 5 proc. (5,20 %).
Przyczyną wysokiego wzrostu zatrudnienia we franczyzie jest trwający od kilku lat boom na tym rynku. Od 5 lat przybywa średnio 45 sieci franczyzowych i agencyjnych rocznie. Większość z nich utrzymuje się na rynku przez minimum dwa, trzy lata, otwierając w tym czasie od kilku do kilkudziesięciu jednostek franczyzowych.
Od początku 2007 roku odnotowano wzrost liczby sieci franczyzowych o ponad 20. Większość z nich to sieci działające głównie w branży usług finansowych (minibank – sieć placówek partnerskich banku BZ WBK), gastronomicznej (Telepizza), odzieżowej (międzynarodowa korporacja SELA) i nieruchomości (Remax, Century 21, Coldwell Banker).
Popularność franczyzy i wzrost zaufania do tej formy działalności sprawia, że coraz więcej osób decyduje się na podpisanie umowy franczyzowej. Dzięki temu rośnie liczba małych i średnich przedsiębiorstw zakładanych na potrzeby współpracy franczyzowej.
– Wzrost zatrudnienia we franczyzie przebiega w dwóch etapach: W pierwszej kolejności zwiększa się liczba franczyzobiorców, którzy następnie tworzą miejsca pracy w swoich jednostkach franczyzowych – wyjaśnia Michał Wiśniewski, dyrektor ds. franczyzy w PROFIT system.
Największe zapotrzebowanie na pracowników występuje w branży art. spożywczych i przemysłowych, art. dla domu i ogrodu oraz w usługach – gastronomia i edukacja, gdzie średnie zatrudnienie wynosi 6-8 osób na jednostkę franczyzową, przy czym zdarza się, że w jednej jednostce franczyzowej zatrudnionych jest kilkadziesiąt osób (supermarkety, restauracje).
Gastronomia
Eksperci szacują wartość rynku gastronomicznego w Polsce na 17 mld zł. Według nich w najbliższych latach rynek będzie wzrastał rocznie o 5 – 6%. Prognozy zachęcają zatem do inwestowania zwłaszcza w średnich i małych miastach, gdzie nasycenie lokalami gastronomicznymi jest najmniejsze. Dane statystyczne GfK Polonia podają, że na 10 tys. mieszkańców przypada w Polsce 15 punktów gastronomicznych. Telepizza chce wykorzystać potencjał rynku i otwiera placówki w miastach od 40 tys. do 100 tys. mieszkańców. Podobną strategią rozwoju kieruje się polska sieć pizzerii DaGrasso.
Nieruchomości
Ożywienie na rynku nieruchomości sprzyja rozwojowi konceptów franczyzowych w tej branży. Rośnie liczba sieci franczyzowych świadczących usługi pośrednictwa w kupnie – sprzedaży gruntów, domów i mieszkań. Wśród nich są międzynarodowe firmy jak Remax, Century 21, Coldwell Banker oraz krajowe – A.D. Drągowski, Bracia Strzelczyk. Sieci partnerskie powstają także w handlu artykułami niezbędnymi w wyposażaniu i urządzaniu wnętrz. W ten trend wpisuje się np. koncept franczyzowy Dobre dla Domu – sieć specjalistycznych sklepów z podłogami, panelami i drzwiami. Według badań PROFIT system tylko w jednostkach franczyzowych w branży nieruchomości oraz art. dla domu i ogrodu pracuje obecnie prawie 3 tys. osób.
Finanse
Ze zmian na rynku korzystają także franczyzodawcy z branży finansowej. W ciągu roku wartość kredytów udzielonych przez banki gospodarstwom domowym wzrosła o 38,7 proc. do wysokości 198,5 mld zł, w tym wartość kredytów mieszkaniowych wyniosła prawie 90 mld zł (87,1 mld zł), co oznacza roczny wzrost o 57,2%.
Rośnie także liczba osób, które otwierają rachunki bieżące oraz korzystają z różnych form oszczędzania i inwestowania – lokat, rachunków maklerskich, zakupu obligacji lub jednostek funduszy inwestycyjnych. Aby zwiększyć dostępność usług finansowych, a jednocześnie obniżyć koszty inwestycji, instytucje finansowe korzystają z możliwości rozwoju, jaki daje franczyza i agencja.
Już dziesięć banków (AIG, BISE-Monetia, BPH, Dominet, Eurobank, Getin, GE Money Bank, ING Bank Śląski, PKO BP S.A. i Polbank EFG) stworzyło systemy partnerskie, dzięki czemu ich agenci otwierają placówki bankowe nawet w bardzo małych miejscowościach (do kilkunastu tysięcy mieszkańców).
Na fali zainteresowania branżą finansową powstają także sieci franczyzowe i agencyjne instytucji niebankowych. Sieć placówek partnerskich tworzy Expander, Grupa Finansowa Expert, Intax i Unilink, które udzielają pożyczek lub świadczą usługi pośrednictwa przy sprzedaży instrumentów finansowych. Na bazie rozwiniętych sieci punktów kasowych powstają nowe koncepty franczyzowe. Jednym z nich jest PAF Operator pocztowy. Początek liberalizacji rynku usług pocztowych pozwolił na wykorzystanie niszy rynkowej i powstanie tej pierwszej franczyzowej poczty w oparciu o sieć ponad 200 franczyzowych punktów.
Według ekspertów PROFIT system w sieciach franczyzowych i agencyjnych branży finansowej 9,8 tys. placówek prowadzi obecnie ponad 1,1 tys. franczyzobiorców i 6,6 tys.agentów, którzy łącznie zatrudniają ponad 8 tys. osób.
Pracownicy potrzebni też w handlu
Sklepy z art. spożywczymi i przemysłowymi zatrudniają największą liczbę pracowników. Wynika to z jednej strony do dużej liczby sklepów należących do sieci franczyzowych w tej branży (średnia liczba jednostek w sieci franczyzowej oscyluje wokół 200, w sieci agencyjnej przekracza 600, zaś liderzy zrzeszają ok. 2000 sklepów). Z drugiej strony franczyzowe sklepy średnio- i wielkopowierzchniowe wymagają licznego personelu (średnia liczba zatrudnionych w jednej placówce franczyzowej wynosi 8 osób).
Według raportu PROFIT system w sklepach sieci z art. spożywczymi i przemysłowymi działających we franczyzie pracuje ponad 96 tys. osób. Sklepy licencyjne prowadzi ponad 12 tys. franczyzobiorców i agentów.
Branżą, której zatrudnienie także jest wysokie, jest odzież i obuwie. Duża popularność tego typu konceptów franczyzowych (w latach 2002 – 2006 liczba sieci franczyzowych wzrosła trzykrotnie, obecnie sięga 100) powoduje, że zwiększa się zapotrzebowanie na pracowników do nowo powstających sklepów odzieżowych i obuwniczych. Otwarciom sprzyjają otwarcia centrów handlowych, w których lokalizowane są przede wszystkim sklepy tej branży. Do Polski wchodzą nowe marki, jak holenderska Scotch&Soda czy wschodnia korporacja Sela. Obecnie w sklepach franczyzowych w branży pracuje prawie 11 tys. osób a sklepy franczyzowe otworzyło już ponad 1 700 franczyzobiorców.
Koniunktura na rynku nieruchomości sprzyja także rozwojowi sieci z branży artykułów dla domu i ogrodu. Z tego trendu korzysta np. sieć Dobre Dla Domu, która wyspecjalizowała się w asortymencie podłóg, paneli ściennych, drzwi i niezbędnych do nich akcesoriów. Obecnie w branży działa 27 sieci, które zatrudniają w placówkach franczyzowych i agencyjnych ponad 2 100 osób.
Franczyza – pierwsze miejsce pracy
Eksperci PROFIT system przewidują, że branża ta będzie się w dalszym ciągu rozwijać jakościowo i ilościowo – działające sieci mogą liczyć na duże zainteresowanie franczyzobiorców skuszonych szansą zarobienia na wyposażaniu nowych mieszkań i powierzchni handlowych. Jednocześnie będą powstawać sieci specjalistyczne, umożliwiające klientom większy wybór określonych towarów w jednym miejscu. W sektorze franczyzy zatrudnienie znajdują osoby bez doświadczenia zawodowego. Standardem w sieciach franczyzowych są wstępne szkolenia dla franczyzobiorców i personelu ich jednostek franczyzowych. Na przykład w Kosmetycznych Instytutach Dr Irena Eris mogą pracować kosmetyczki bez doświadczenia zawodowego. Jedynym warunkiem jest ukończenie kierunku przydatnego w pracy w Instytucie. Zanim podejmą pracę, odbędą szkolenia pozwalające na przeprowadzanie nawet skomplikowanych zabiegów.