Bez kategorii
Rolexy, porsche i… naboje? Żyje jak król i łamie prawo, bo… GO STAĆ!
Złote rolexy, superszybkie samochody, ekskluzywne ciuchy z najwyższej półki – właśnie to kocha 29-letni Adam Ali i… za nic ma obowiązujące prawo! Skazany na pół roku pozbawienia wolności za niebezpieczną jazdę zamiast iść do więzienia po prostu opuścił UK i… poleciał do Dubaju.
Wyczyny zakochanego w blichtrze Aliego można śledzić w mediach społecznościowych. 62 tysiące followersów na Instagramie ogląda nagrywanego przez niego materiały, na których chwali się swoim królewskim życie. Supedrogie i superszybskie samochody, najmodniejsze designerskie ciuchy, a do tego złote zegarki i najlepsza biżuteria. Zamiłowanie do luksusu w jego przypadku szło w parze z całkowitą pogardą dla obowiązującego prawa.
Powinni sprawdzać samoloty Ryanaira pod kątem bezpieczeństwa przed wylotem, a robią to…
Chwaląc się dwoma filmikami, w którym jadąc swoim Porsche Carrera Turbo S łamie przepisy drogowe 29-letni mężczyzna pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich napytał sobie biedy.
Jazdą z prędkością 147 mph na drodze A414 między Harlow, a Londynem oraz przekroczeniem 100mph na M11, przy czym kierownicę trzymał tylko jedną ręką, "załatwił" sobie dwa wyroki skazujące przed sądem Southwark Crown Court. Co ciekawe, na żadnej z rozpraw dotyczyących jego wybryków nie pojawił się osobiście. Wyroki zapadły zaocznie. W sumie czekało go pół roku odsiadki i grzywna sięgająca niemal 3 tysięcy funtów.
Pomimo tego, że władze zatrzymały jego paszport, aby uniemożliwić mu wyjazd z kraju, Adam Ali i tak zakpił sobie z brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Zmienił swoje nazwisko, załatwił sobie nowe dokumenty, aby wsiąść na pokład samolotu lecącego do Dubaju. I to na dwa dni przed wyznaczonym terminem kolejnej rozprawy sądowej – tym razem dotyczącej zarzutów nielegalnego posiadania naboi!
Za ich posiadanie groziło mu nawet dwa i pół roku pobytu w więzieniu. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że te same naboje bardzo często pojawiały się w nagrywanych przez niego materiałach, w których chwalił się, że brytyjska policja może mu, kolokwialnie mówiąc, naskoczyć.
ZOBACZ, jak pijana kobieta próbuje sforsować ogrodzenie Pałacu Buckingham [wideo]
Cóż, w sumie miał trochę racji…