Życie w UK
Rój śmiertelnych szerszeni nadciąga. Użądlenie może być tragiczne w skutkach
Do Wielkiej Brytanii zmierzają, liczące miliony owadów, roje śmiertelnych szerszeni. Insekty przybywają z Francji gdzie w tym sezonie w wyniku ukąszeń zmarło już sześć osób.
Mierzące prawie osiem centymetrów szerszenie azjatyckie, które niebawem pojawią się w UK, do Europy przybyły z Chin. Jest to najbardziej niebezpieczny i jadowity gatunek z tej rodziny – z powodu szoku anafilaktycznego wywołanego ukąszeniem w tym roku we Francji zmarło już sześć osób.
W większości przypadków zgony następowały po tym, jak ofiara naruszyła gniazdo i została wielokrotnie ukąszona przez szerszenie, co powodowało śmiertelną w skutkach, reakcję alergiczną.
Caroline Liston, przewodnicząca Stowarzyszenia Pszczelarzy z Norfolk (Norfolk Beekeepers’ Association) tłumaczy, że szerszenie azjatyckie przedostały się do Francji w 2004 roku, ukryte w skrzyniach z transportem chińskiej porcelany.
„To ogromne, niezwykle niebezpieczne drapieżniki” – ostrzega Liston i tłumaczy, że ich pojawienie się na Wyspach jest zagrożeniem nie tylko dla ludzi.„Szerszenie żywią się pszczołami” – tłumaczy. „Czają się przy wejściach i atakują powracające do uli owady. Tam gdzie grasują, mogą zdziesiątkować całe populacje” – tłumaczy.
Ministerstwo Środowiska zapowiedziało już, że przeprowadzi chemiczne opryski, które zapobiegną rozprzestrzenieniu się populacji szerszeni na całą Wielką Brytanię. Rzecznik resortu stwierdził jednak, że jak na razie, doniesienia o pojawieniu się drapieżników nie zostały potwierdzone.
„Zdajemy sobie sprawę z zagrożenia i wpływu, jaki pojawienie się szerszeni może mieć na brytyjski ekosystem. Sprawa jest cały czas monitorowana. Jeśli gniazda zostaną zlokalizowane, wyślemy na miejsce specjalne zespoły, które zajmą się ich niszczeniem” – uspokaja rzecznik.