Recydywiści kosztują państwo tyle co Igrzyska Olimpijskie… organizowane co roku!

Koszty, jakie rok rocznie państwo brytyjskie ponosi w związku z przestępstwami popełnianymi przez recydywistów są porównywalne z sumą wyłożoną na organizację Igrzysk Olimpijskich.

Zdaniem brytyjskiej Najwyższej Izby Kontroli, upośledzony system sprawiedliwości kosztuje podatników od 9,5 do 13 miliardów funtów rocznie. Liczby uzyskano sumując bezpośrednie koszta wynikające z popełnianych przestępstw, jak koszta ponownego przebywania osadzonych w zakładach penitencjarnych, co to jak się okazuje, jest sumą znaczną – roczny “pobyt” w więzieniu jednego osadzonego to koszt 42 tysięcy funtów, czyli więcej niż czesne w szkole, do której uczęszczał książę William – Eaton.

Ministerstwo Sprawiedliwości ujawniło, że dla 70% młodocianych przestępców kara wcale nie stanowi czynnika odstraszającego, wręcz przeciwnie – taki właśnie odsetek w ciągu roku dokona kolejnego napadu czy kradzieży. Raporty z niektórych więzień są jeszcze bardziej pesymistyczne i podają statystyki rzędu 80%. Wśród pełnoletnich przestępców, którzy odbywali karę krócej niż rok, współczynnik recydywy wynosi 60%.

Pomimo wielu prób, brytyjski system sprawiedliwości wydaje się być w znacznym stopniu niewydolny i nieprzystosowany do panującej obecnie sytuacji. W samym Londynie w wyniku działalności gangów na przestrzeni trzech ostatnich lat popełniono 24 morderstwa oraz dokonano 6,600 aktów przemocy.

Minister Sprawiedliwości Chris Grayling stwierdził, że taka sytuacja nie może być dłużej tolerowana i zapowiedział szereg reform, które zostaną ogłoszone w przyszłym miesiącu. Opozycja ma jednak wątpliwości, czy działania ministra dadzą jakiekolwiek skutki. Jego odpowiednik w gabinecie cieni – Sadiq Khan skomentował : “Te reformy będą polegać głównie na cięciu kosztów, co prawdopodobnie pogorszy, a nie polepszy obecną sytuację”.