Bez kategorii
Rasizm w UK – Anglicy z Hull wspierają Polaka, który stał się ofiarą dyskryminacji
Fot: Facebook
W minionym tygodniu Grzegorz Miekota padł ofiarą ataku na tle narodowościowym. Przy ulicy Princes Avenue w Hull, nieopodal sklepu sieci Sainsbury’s, grupka chuliganów wzięła na cel Polaka. Oprócz tego, że nasz Prodak był lżony i wyzywany, grożono mu także śmiercią.
Na szczęście do rękoczynów nie doszło, ale Miekota narzeka, że coraz mocniej doskwiera mu niechęć jego angielskich sąsiadów. "Jest coraz gorzej" – komentował dla "Hull Daily Mail". "W ciągu kilku ostatnich tygodni problem się nasilił i miałem do czynienia z licznymi napaściami na tle rasowym. Grożono mi nawet śmiercią, więc zdecydowałem zgłosić się na policję". Sytuacja wydaje się poważna, a groźby – jak najbardziej realne. W obawie o swoje życie Polak zdecydował się na jakiś czas przeprowadzić do swoich znajomych.
Policja: Polkę zaszczuły angielskie koleżanki
Dochodzenie jest obecnie w toku, Humberside Police bada tę sprawę, a tymczasem mieszkańcy Hull postanowili dać wyraz swojej solidarności z Polakiem, który padł ofiarę tego haniebnego ataku. W geście sprzeciwu wobec nienawiści rasowej i narodowościowej zorganizowano akcję zbierania podpisów z poparciem dla Miekoty.
W poniedziałkowe popołudnie w tym samym miejscu, gdzie doszło do ataku, stanęło prowizoryczne stoisko, na którym aktywiści "Hull Stand Up to Racism" zbierali podpisy. "Odzew ze strony mieszkańców naszego miasta był bardzo wyraźny i jednoznacznie pozytywny" – komentowała jedna z organizatorek akcji, Lorna Walker. "Pod naszymi wnioskami podpisywali się ludzie, których nie podejrzewaliśmy o poparcie dla naszej akcji. To jest wspaniałe!"
Londyńczycy to rasiści! A Wy staliście się kiedyś obiektem nienawiści rasowej?
Historia z Hull pokazuje, że na Wyspach wciąż jest miejsca na szacunek i tolerancję dla nacji innych, niż angielska. Niestety, jest to wyjątek. Wszystkie badania wskazują, że od czasu podjęcia decyzji o wyjściu nastroje rasistowskie i ksenofobiczne wyraźnie się zwiększyły. Społeczeństwo brytyjskie, mimo swojego wielokulturowego charakteru, jest coraz mniej tolerancyjne. Statystyki są bardziej niż alarmujące, a obiektem nienawiści rasowej pada coraz więcej mieszkańców Wysp z rożnych grup etnicznych i różnych narodowości. Niestety, są wśród nich także Polacy…