Życie w UK
Raport CIA o tajnych więzieniach. Tortury wspierała jedna czwarta państw na świecie
W dokumencie ujawnionym przez władze Centralnej Agencji Wywiadowczej USA czytamy, że stosowanie tortur w celu uzyskiwania od więźniów istotnych informacji było powszechną praktyką nie tylko w bazach na terenie USA, ale również tych, ulokowanych w krajach sojuszniczych, w tym w Polsce.
Twórcy raportu pierwotnie nie mieli intencji, aby odtajnić nazwy państw, w których dochodziło do nadużyć. Jak donoszą jednak dziennikarze „Washington Post”, którym udało się część dokumentu odkodować, przy przesłuchaniach USA współpracowała z jedną czwartą wszystkich krajów świata.
Tajne więzienia znajdowały się, zdaniem dziennika, w Polsce, Rumunii, Tajlandii, na Litwie. Cztery bazy zorganizowano również w Afganistanie.
Wśród krajów, które pozwoliły Stanom Zjednoczonym wykorzystywać do przesłuchań własne bazy, znalazły się Egipt, Somalia, Uzbekistan, Syria, Libia, Pakistan, Jordania, Maroko i Gambia.
Lista krajów, które w jakikolwiek sposób ułatwiały USA prowadzenie działań wywiadowczych, jest znacznie dłuższa. Znalazły się na niej państwa, których przedstawiciele przekazywali informacje na temat potencjalnych terrorystów, do których często zaliczali się również obywatele tychże krajów. Wiele z nich stanowiło również punkty tranzytowe podczas konwojowania podejrzanych do krajów docelowych. „Washington Post” twierdzi , że w raporcie padają nazwy państw członkowskich UE (min. Niemiec, Grecji, Finlandii Szwecji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Austrii, Czech, Danii, Irlandii, Włoch), jak również krajów trzeciego świata (min. Kenii, Malawi, Jemenu, Zimbabwe).