Życie w UK
RANKING – oto najgorsze dworce kolejowe w Londynie
Fot: PixaBay
Z czego słynie Londyn? Z Big Bena, Pałacu Buckingham, British Museum? Z punktu widzenia turysty, może i tak. Dla mieszkańców stolica kojarzy się bardziej z korkami, problemami z metrem oraz opóźnieniami pociągów.
Na samym szczycie tego mało chwalebnego zestawienia uplasował się Clapham Junction. Okrzyknięty w zestawieniu Which? najgorszym dworcem kolejowym w brytyjskiej stolicy może poszczycić się 57 proc. odwołanych lub opóźnionych pociągów (54% odjazdów notuje opóźnienie, a 3% składów nie odjeżdża wcale).
Drugie miejsce na podium zajął dworzec King's Cross, który zanotował wynik 51% (aż 6% odjazdów zostaje odwołanych), a czołową trójkę uzupełnia Victoria (47%). Kolejne miejsca zajęły Stratford (44 proc.) oraz London Bridge (44 proc.).
Jak czytamy na łamach "The Evening Standard" niektórzy pasażerowie mając dość notorycznych opóźnień tak planują swoją codzienną podróż do pracy, aby uniknąć lidera tego zestawienia. "Wolałem już zapłacić za dodatkową strefę, ponieważ bezpośredni pociąg z Clapham Junction jest niepunktualny, że regularnie spóźniałem się do biura" – komentował 28-letni Jamie Buchanan-Conroy.
Zgwałcił 2-tygodniowe dziecko – w więzieniu zgotowano mu PIEKŁO
Według badań przeprowadzonych przez Which? najbardziej niepunktualnie jeżdżą pociągi pod szyldem South Western Railway i Southern. Współczynnik opóźnień u tego pierwszego przewoźnika wynosi 60 procent, a u tego drugiego – 58.
Jak siatka komunikacyjna Londynu wypada pod tym względem w zestawieniu z innymi miastami? Całkiem nieźle! Manchester Oxford Road w Manchesterze notuje aż 73-procentowy wskaźnik opóźnionych lub odwołanych połączeń – jest to rekord na skalę krajową!