Życie w UK

Radykalni konserwatyści będą bronić Polaków?

Rozgrywki i zagrywki przedwyborcze brytyjskich polityków przybierają coraz bardziej zaskakujący obrót. Biorą w nich udział także Polacy. Niedawno Przemysław Świrczyński przewodniczący Friends of Poland in UKIP wystosował list otwarty do Davida Camerona, w którym krytykuje jego krzywdzące podejście do polskich imigrantów.

Radykalni konserwatyści będą bronić Polaków?

Uznawana za radykalną partia UKIP mimo sondażu „Sunday Times”, z którego wynika, że jej lider uznawany jest przez Polaków za skutecznego polityka, nie cieszy się jednak szczególnym uznaniem wśród imigrantów na Wyspach. Wiele w niej sprzeczności jak i mało poprawnych politycznie opinii na temat nie tylko przyjezdnych, ale także kobiet i mniejszości seksualnych.

Tym razem jeden z jej członków postanowił wystosować list do Davida Camerona i „zbesztać” go w nim za jego zbyt ogólne antyimigracyjne poglądy. Osoby, które śledzą rozgrywki na arenie politycznej w Wielkiej Brytanii miały powód do tego, aby wpaść w niemałe zdumienie na wieść o wystosowanym do głowy państwa liście.

Nie mniejsze zaskoczenie musiało pojawić się także na twarzy samego Camerona, który dopuszczając się nawet antyimigracyjnych zagrywek w ostatnim czasie, jest i tak bardziej poprawny politycznie od członków UKIP w tym słynącego z wyjątkowo niefortunnych wypowiedzi Nigela Farage’a.

W liście możemy przeczytać, że jego autor Przemek Świrczyński, wydaje się wysoce zaniepokojony ostatnimi wypowiedziami premiera dotyczącymi polskich imigrantów, którzy stali się „kozłem ofiarnym” w sytuacji narastających w kraju problemów ekonomicznych.

Przesłanie listu jest wyjątkowo zdroworozsądkowe, jego autor nie waha się wytknąć premierowi uogólniających i przez to krzywdzących haseł, które mieliśmy okazję słyszeć z jego ust. Niepokojąca dla Świrczyńskiego wydaje się przyjęta przez premiera ostra retoryka, zgodnie z którą otwarcie dla Polaków granic po 2004 roku było rzekomo „wielkim błędem”.

Z argumentami młodego polityka z UKIP trudno się nie zgodzić, jednak jeśli weźmiemy pod uwagę dość istotny szczegół, a mianowicie to, z ramienia jakiej partii przemawia, możemy czuć się odrobinę… skonfundowani. Osobą, która najbardziej mogła narazić się w ostatnim czasie Polakom jest bowiem nie tylko David Cameron, lecz także przywódca UKIP Nigel Farage.

Stawiając się w opozycji do rzekomych uogólniających opinii płynących z ust premiera, Świrczyński pokazuje, jak bardzo „poprawna” jest jego partia. Zabieg ten można nazwać sprytnym, jednak niestety mało przekonującym. Sugestia nasuwa się sama, aby pan Świrczyński napisał list o podobnej treści także do lidera partii, którą sam reprezentuje.

author-avatar

Przeczytaj również

Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj