Styl życia
Radwańska gra dalej, Azarenka musi pogodzić się z porażką
W Chinach Agnieszka Radwańska swoim stylem nie zachwyca, ale przynajmniej pokonuje kolejne rywalki i gra dalej. Czego nie można powiedzieć o Wiktorii Azarence.
Po wpadce w II rundzie w Tokio, Białorusinka odpadła również ze zmagań w Pekinie. Obrończyni tytułu przegrała z Niemką Andreą Petkovic (4:6, 6:2, 4:6) popełniając 44 niewymuszone błędy. Lepiej poszło Radwańskiej, która w I rundzie uporała się ze Szwajcarką Stefanie Voegele. Rozstawionej z numerem trzecim wygrana przyszła jednak z trudem. Polka potrzebowała ponad dwóch godzin, aby udowodnić wyższość nad sklasyfikowaną na 56. miejscu rankingu WTA tenisistką i wygrać 4:6, 6:4, 6:4. Pierwsze koty za płoty czy miłe złego początki? Już wkrótce się przekonamy. Kolejną rywalką w następnej rundzie będzie Amerykanka Madison Keys lub Słowaczka Dominika Cibulkova.