Styl życia
Radwańska bez formy
Agnieszka Radwańska na pierwszej rundzie zakończyła występ w turnieju WTA Tour na twardych kortach w Pekinie (z pulą nagród 600 tys. dol.). Polska tenisistka, rozstawiona z numerem szóstym, przegrała 2:6, 3:6 z Chinką Jie Zheng w meczu, który rozpoczął się we wtorek.
US Open: Murray poległ w finale >>
Grę przerwały opady deszczu przy stanie 3:0 w pierwszym secie dla Chinki, która w środę od razu podwyższyła prowadzenie na 4:0 i 5:1, zanim rozstrzygnęła losy tej partii wynikiem 6:2. W drugim secie wyrównana gra toczyła się do stanu 3:3, bowiem od tego momentu Zheng zdobyła trzy kolejne gemy i zakończyła spotkanie po godzinie i 14 minutach gry.
W całym meczu Radwańska wykorzystała tylko dwie z siedmiu szans na przełamanie podania rywalki, która wygrała pięć z sześciu „break pointów”. Po raz drugi w tym sezonie Polka poniosła porażkę w pierwszej rundzie, a poprzednio miało to miejsce w styczniu w Hobart. Natomiast pod koniec marca przegrała swój pierwszy mecz w imprezie Masters Series w Miami, ale w drugiej rundzie, bowiem w pierwszej miała „wolny los”.
Radwańska jest obecnie sklasyfikowana na dziesiątej pozycji w rankingu WTA Tour, a Zheng jest w nim 30. Ważniejsze w tej chwili dla Polki jest jednak dziewiąte miejsce w klasyfikacji WTA „Champions Race”, bowiem osiem najlepszych tenisistek wystąpi w kończących sezon mistrzostwach WTA w Dausze, a dziewiąta pojedzie do stolicy Kataru jako rezerwowa.
W najbliższych tygodniach właśnie o trzy wolne miejsca w tej imprezie toczyć się będzie rywalizacja między zawodniczkami ze światowej czołówki. Na razie prawo gry w Dausze mają: Amerykanka Serena Williams, Serbki Jelena Jankovic i Ana Ivanovic oraz Rosjanki Dinara Safina i Jelena Dementiewa.