Styl życia
Radość w kolorze błękitnym
Pięć minut zabrakło Manchesterowi United do mistrzostwa Anglii. Pięć minut potrzebował Manchester City, aby pokonać Queens Park Rangers i sięgnąć po koronę Premier League.
W korespondencyjnym derby klubów z Miasta Włókniarzy na nic zdała się skromna wygrana ManU 1:0 z Sunderlandem. Edin Dżeko w 92. i Sergio Aguero w 94. minucie strzelili gole, które miały wagę mistrzostwa. "Czerwone Diabły" i "Obywatele" skończyły sezon z 89 punktami, ale lepszą skutecznością mogli pochwalić się piłkarze Roberto Manciniego. Za plecami gigantów z Manchesteru toczyła się jednak walka o udział w przyszłorocznej edycji LM. Newcastel United pogrzebał swoje szanse przegrywając z Evertonem 1:3, natomiast Totenham, aby móc cieszyć się z miejsca na podium musiał wygrać z Fulham (co po trafieniach Adebayora i Defoe udało się zrealizować) i liczyć na potknięcie Arsenalu. "Kanonierzy" uporali się jednak z West Browich Albion 3:2 i zajęli 3. miejsce. Teraz "Koguty", aby zagrać w europejskiej elicie muszą ściskać kciuki za… Bayern. Jeśli Bawarczycy wygrają finał z Chelsea, Totenham zagra w eliminacjach LM, a jeśli nie – będzie musiał zadowolić się Liga Europejską.