Styl życia
Przymierzanie korony – Vettel wygrywa w Japonii piąty wyścig z rzędu
Nikt już chyba nie ma wątpliwości, że Sebastian Vettel zostanie po raz czwarty mistrzem świata Formuły 1.
Na japońskim torze Suzuka rządziły bolidy Red Bulla. Lider austriackiej ekipy, Sebastian Vettel zajął pierwsze miejsce, a za jego plecami na mecie zameldował się jego partner – Mark Webber. Niestety, Niemiec nie mógł się jeszcze cieszyć z mistrzowskiego tytułu. Fernando Alonso, ostatni z rywali, plasując się na czwartym miejscu wciąż ma teoretyczną szansę, aby wyprzedzić Vettela. Kierowca Ferrari nie ma jednak złudzeń. „Nawet jeżeli Sebastian nie przystąpi do pozostałych wyścigów, to musiałbym wygrać je wszystkie, by nadrobić dzielącą nas różnicę punktową. Jest to praktycznie niewykonalne” – mówi Alonso. Pocieszeniem dla Hiszpana może być fakt, że dzięki punktom zdobytym w GP Japonii stał się najskuteczniejszym kierowcą w historii F1.