Życie w UK
Przeciwnik islamu będzie walczył o prawo muzułmanek do noszenia burkini
Obowiązujący na francuskich plażach zakaz noszenia burkini budzi wiele kontrowersji nie tylko w środowiskach związanych z islamem, ale również po drugiej stronie ideologicznej barykady.
Rachid Nekkaz francuski potentat na rynku nieruchomości i aktywista polityczny algierskiego pochodzenia sprzeciwia się obowiązującym w dużej części zachodniej Europy zakazom noszenia burkini. Co więcej, jest gotów pokrywać wszelkie grzywny, które zostaną nałożone na kobiety ubierające kostiumy kąpielowe przeznaczone dla muzułmanek. “Jak tylko zauważę, że władze Francji przestają respektować fundamentalne prawa swoich obywateli, moja książeczka czekowa idzie w ruch” – zapowiada Nekkaz.
Uchodźcy będą mogli studiować za darmo, a inni studenci muszą płacić horrendalne czesne
“Osobiście jestem przeciwny tradycji noszenia zarówno burkini, jak i nikabu, ale blisko mi poglądom Woltera. Choć mogę się z kimś nie zgadzać to będę walczyć do upadłego, aby tylko miał możliwość wyrażania swoich poglądów. Czy ubieranie się na plażę tak, jak ktoś uznaje za stosowne. Na tym właśnie polega wolność.”
Nekkaz nie rzuca słów na wiatr. Już w 2010 roku założył specjalny fundusz w ramach, którego pokrywa wszelakie koszty, jakie wiążą się z noszeniem nikabów we Francji i nie tylko. Do tej pory ze swojego “freedom defence fund” pokrył mandaty nałożone na 1165 muzułmanek w Francji, 268 w Belgii, dwie w Holandii i jedną w Szwajcarii. Nic nie wskazuje na to, aby w przypadku burkini miałoby stać się inaczej.
Statystyki nie kłamią: Mniejszościom etnicznym nie żyło się w Wielkiej Brytanii tak źle od pokoleń!
Do tej pory cztery kobiety zostały finansowo ukarane za noszenie zakazanego stroju kąpielowego, a sześć zostało wyproszonych z plaży.