Życie w UK
Problemy z transportem towarów do i z UK przez nowe regulacje na granicy
Coraz więcej firm handlowych i dostawczych skarży się na problemy wynikające z nowych pobrexitowych regulacji, które weszły w życie 1 stycznia 2021 roku. Tydzień po zakończeniu okresu przejściowego firmy narzekają na obciążenia administracyjne i wzrost kosztów eksportu do niektórych krajów.
Ze względu na problemy, które pojawiły się po wprowadzeniu nowych regulacji na granicy od 1 stycznia, firma dostawcza DPD już zawiesiła niektóre swoje usługi, w piątek z kolei firma Marks & Spencer skarżyła się na obciążenia administracyjne i wzrost kosztów eksportu, a brytyjscy rybacy wstrzymali eksport do Europy ze względu na biurokrację na granicy.
- Przeczytaj również: Jakie obowiązuje limity na towary przywożone z Wielkiej Brytanii do Polski po Brexicie?
Problemy z transportem towarów
Eksporterzy muszą teraz zmagać się z biurokracją, m.in. certyfikatami zdrowia, deklaracjami celnymi i inną dokumentacją, jeśli zależy im na sprzedaży swoich produktów w Unii Europejskiej, która stanowi największy rynek zbytu dla brytyjskich firm.
Niektóre firmy opisują sytuację jako „katastrofalną”, zwłaszcza, że utrudnienia wpływają także na ograniczanie zamówień z Europy. Rybacy znajdują się w wyjątkowo trudnej sytuacji, gdyż ich towary mają krótki termin ważności, a ich przewiezienie przez granicę zajmuje teraz więcej czasu niż zwykle.
M&S poinformował, że nowe regulacje handlowe stworzyły „bardzo złożone procesy administracyjne”, a „obciążenia biurokratyczne” wraz z cłem na część towarów eksportowych „bardzo uderzą w nasze biznesy” w Irlandii, Czechach i Francji.
Utrudnienia mimo braku korków
Shane Brennan, z Cold Chain Federation, reprezentujący organizację transportu chłodzonego i firmy magazynowe, powiedział, że problemy w transporcie powstały mimo tego, że korek na granicy jest niewielki.
– Przepływ handlowy nadal stanowi tylko 50 proc. tego, czego się spodziewaliśmy, ale nawet na tym poziomie widzimy problemy i opóźnienia. Przeczuwamy, że jesteśmy na drodze do dużych zakłóceń – stwierdził Brennan.