Styl życia
Prezerwatywa w sprayu! Odważylibyście się tego użyć?
Odważylibyście się użyć tego wynalazku? Michelle Chu, która opracowała prezerwatywę w sprayu zapewnia, że jest nie tylko skuteczna, ale znacznie łatwiejsza w użyciu niż te, konwencjonalne.
Pani Chu poszła jeszcze dalej, bo niecodziennego kondoma sprzedaje w większym zestawie, zwanym GirlPlay. Zawiera on również zdalnie rozpinany stanik, oraz obsługiwane także z pomocą pilota “zwykłe” kondomy, które na życzenie… zmieniają smak. Mają też strukturę reagującą zmianą koloru na obecność bakterii towarzyszącym niektórym zakażeniom.
Przedsiębiorcza studentka designu tłumaczy, że najbardziej zaskakujący w tym zestawie spray jest prosty w zastosowaniu jak dezodorant. Czy przekona kogoś, kto wyłoży pieniądze na produkcję w większej skali? Bo Michelle wlaśnie szuka inwestora.
Zobacz też: Godzinny pościg za pijaną wiewiórką. Zwierzak zdemolował pub
Jeśli ktoś skrzywił się czytając o tych rewelacjach i uważa, że wszystko już było, to po części ma rację. Bo okazuje się, że kondom w sprayu to nie taki nowy wynalazek.
Jak przypomina “Daily Mail”, wymyślił go w 2008 roku Niemiec Jan Vinzenz Krause, zainspirowany procesem nakładania wosku w myjni samochodowej. Jego prototyp miał jednak mankament: nanoszony na penisa lateks musiał twardnieć co najmniej 3 minuty. W pewnych sytuacjach to naprawdę sporo czasu…
Pomysłowa Michelle zapewnia jednak, że jej spray nie będzie miał aż takich opóźnień. Myślicie, że swym projektem podbije rynek niecodziennych, erotycznych gadżetów? (kt)