Życie w UK
(Prawie) ukradł Boeinga 747. Ochrona na Heathrow daje ciała
Na londyńskim lotnisku Heathrow doszło do niecodziennego zdarzenia. Mężczyzna przedarł się przez kordon ochronny i wszedł na pokład pustego samolotu.
38-letni Louis Pedro Verdasca dos Santos Costa nie miał specjalnych problemów, aby przemknąć obok lotniskowych ochroniarzy. Minąwszy ich wspiął się do kabiny Boeinga 747 należącego do linii British Airways i zamknął się w kokpicie pilotów.
Wydostanie go stamtąd okazało się nie lada problemem dla strażaków, którzy kilka godzin (!!!) zmagali się z pancernymi drzwiami. Nie obyło się bez specjalnego sprzętu, używanego podczas akcji antyterrorystycznych.
Niedoszły porywacz został oczywiście natychmiast zatrzymany przez policję. Postawiono mu zarzuty bezprawnego przebywania na pokładzie samolotu i naruszenia zasad bezpieczeństwa. Do sali sądowej trafi tak szybko, jak to tylko możliwe.
Ranking linii lotniczych – zobacz, którzy przewoźnicy oferują najlepszy standard usług
Wszystko wskazuje, że to wydarzenie nie miało nic wspólnego z terroryzmem. Ale jakby nie patrzeć Heathrow to jedno z największych i najważniejszych lotnisk w Europie. Jeśli jego ochrona pozwala byle komu wejść na pokład samolotu i zamknąć się w kokpicie, to coś jest nie porządku. I to mocno. Aż strach pomyśleć o bardziej pesymistycznym scenariuszu podobnego wypadku…
British Airlines odmówiło komentarza w tej sprawie.