Pożegnanie z pieluszką

Nasze dzieci dorastają i prawie każdego dnia zmieniają się, uczą się nowych czynności poznają różne uczucia. Niejeden z rodziców zastanawia się kiedy jest czas na ten pierwszy krok w kierunku ściągnięcia pieluszki, czy nasze dziecko jest już gotowe.

Czekając na słowo "mama" >>

Nie ma uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ każde dziecko jest inne. Jedne dzieci bardzo szybko i naturalnie zaczynają chodzić do toalety i pozbywają się pieluszek. Natomiast inne potrzebują więcej czasu. Nie martwmy się jeżeli kolega czy koleżanka naszej pociechy już nie potrzebuje pieluszki, podczas gdy nasz skarb tak. Nasze dzieci, gdy zaczynają chodzić i sprawnie poruszać się po otaczającej ich rzeczywistości nie chcą tracić czasu na tak prozaiczną czynność, szczególnie jeżeli bezpieczeństwo zapewnia im wciąż pieluszka. Pamiętajmy, że dziecko powinno w sposób naturalny i fizjologiczny dojrzeć do tego. U dziewczynek ten czas nadejdzie szybciej, zaczynają one korzystać z nocnika około końca drugiego roku życia. Chociaż czasami zdarza się, że nawet wcześniej, ale jest to indywidualna gotowość każdego dziecka. Chłopcy zaczną korzystać z nocnika około pół roku później. Kolejnym ważnym etapem nauki naszego dziecka samodzielnego załatwiania się jest pozbycie się pieluszki.

Nie tylko ze względu na to, że nie będzie miało uczucia wilgoci, ale również dlatego, że operacja ściągania pieluszki może być dla niego za bardzo skomplikowana. Dziecko ma tyle innych czynności do opanowania, skojarzyć, że w tym momencie chce mu się siusiu, powstrzymać się i powiedzieć mamie lub tacie albo skorzystać z nocnika. A tu jeszcze ściągnięcie pieluszki – to może być za dużo. Warto skorzystać z dostępnych na rynku pieluchomajtek. Dzięki temu dziecko może dalej mieć poczucie bezpieczeństwa, że się nie zmoczy, ale z drugiej strony z łatwością może ją ściągnąć, gdy poczuje potrzebę skorzystania z toalety. Pamiętajmy, że ważnym elementem w treningu naszego dziecka jesteśmy my i dokładna obserwacja naszego dziecka. Być może zauważymy, że nasza pociecha przed zrobieniem siusiu zachowuje się inaczej, tzn. ucieka w kąt pokoju albo chowa się pod stołem. Wtedy możemy być pewni, że nasze dziecko zaczyna być świadome swojego ciała i procesów jakie w nim zachodzą. Możemy pomóc naszemu dziecku w sposób delikatny i nienatarczywy kontrolując jego pieluszkę. A jeżeli zauważymy, że być może chce się załatwić, posadzić go na nocniku lub zaprowadzić do toalety. Pamiętajmy również, że nim nasze dziecko skorzysta z toalety lub usiądzie na nocniku, musi ściągnąć spodnie lub spódnice.

Dlatego również w tym aspekcie warto usunąć wszelkie bariery. Nie zakładajmy naszemu dziecku pasków, szelek. Spodni ogrodniczek lub kombinezonów najważniejsze jest, żeby nasze dziecko mogło w łatwy sposób ściągnąć ciuszki. Warto również wykorzystać książeczki, lalkę lub misia. Dzięki temu możemy przybliżyć naszemu dziecku tematykę korzystania z nocnika lub toalety. Pokażmy jak misiu lub lalka siada na nocniczek i powiedzmy naszemu dziecku, co się wtedy dzieje. Pamiętajmy, że najważniejsze jest, abyśmy nie naciskali na nasze dziecko, poczekajmy aż będzie gotowe. Nie przesadzajmy i nie sadzajmy go na nocniku za każdym razem. To może tylko wystraszyć naszą pociechę i tym samym zahamować postęp dziecka, a nawet zniechęcić do dalszego korzystania z toalety. Pamiętajmy również o tym, że historie o ośmiomiesięcznym dziecku, które siada na nocnik i załatwia swoje potrzeby są trochę przesadzone i wbrew naturze. Sadzanie tak małych dzieci na nocnik nie jest właściwe. Dbajmy również o komfort naszej pociechy, pozwólmy mu wybrać się z nami na zakupy i zdecydować o kolorze nocnika lub nakładki na toaletę.

Pamiętajmy, że jednym z kluczy do sukcesu jest stworzenie przyjaznej atmosfery, w której nasz milusiński będzie czuł, że korzystanie z toalety lub nocnika jest czymś całkowicie naturalnym a nie przymusem. Tak więc cierpliwości w tych pierwszych krokach do pożegnania z pieluszką.

Adriana Paszkiewicz, wychowawca, pedagog

Fot. Thinkstock

Czekając na słowo "mama" >>