Życie w UK
Potterowiec na haju
Jamie Waylett, jeden z aktorów grających w ekranizacji przygód o Harrym Potterze został skazany przez westminsterski sąd na 120 godzin prac społecznych za uprawianie marihuany.
Młody aktor przyznał się do stawianych zarzutów. Na trop domowej plantacji Wayletta, na którą nota bene składało się 10 doniczek z konopiami indyjskimi, funkcjonariusze londyńskiej policji natrafili w kwietniu podczas przeszukania samochodu kolegi aktora. Policja znalazła w aucie 8 opakowań narkotyków oraz nóż. To zaprowadziło śledczych do mieszkania matki aktora, gdzie odkryto sadzonki. Chłopak przyznał się do stawianych mu zarzutów. W Wielkiej Brytanii za hodowanie konopi grozi kara do 14 lat pozbawienia wolności. W uzasadnieniu wyroku sędzia prowadzący sprawę Timothy Workman, wskazał na małą skalę uprawy oraz fakt, że „do tej pory aktor był prawym człowiekiem i podczas śledztwa współpracował z policją”. Waylett, który w serii przygód o młodym czarodzieju gra niezbyt rozgarniętego szkolnego chuligana Vincenta Crabbe’a okazuje się, że na co dzień nie jest wcale taki jak odtwarzana przez niego postać.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj