Życie w UK
Posłowie brytyjscy wzywają do odbudowy zaufania względem imigrantów. Integracja jest zagrożona przez rasizm!
Grupa brytyjskich posłów dowodzona przez laburzystę Chukę Umunna, wezwała polityków do podjęcia działań na rzecz odbudowy zaufania do imigrantów. Według posłów zaufanie to zostało znacznie nadszarpnięte przez pełną nienawiści kampanię na rzecz Brexitu.
Grupa posłów (przede wszystkim wywodzących się z Partii Pracy), na czele której stoi laburzysta Chuka Umunna (przewodniczący międzyparlamentarnego zespołu ds. integracji społecznej) wezwała swoich kolegów po fachu do walki z ksenofobią i rasizmem, które szeroko rozpowszechniły się w społeczeństwie po referendum ws. Brexitu 23 czerwca 2016 r. Posłowie stwierdzili, że narosły klimat wrogości względem imigrantów jest bezpośrednio powiązany z bardzo agresywną kampanią na rzecz Brexitu, prowadzoną przede wszystkim przez partię UKIP i celującą w szczególności w imigrantów, jako w źródło problemów społecznych Brytyjczyków.
Posłowie zaznaczyli, że polityka imigracyjna musi zostać zreformowana, tak aby lepiej wspierać imigrantów już po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Wśród najważniejszych postulatów reformy znalazły się zapisy dotyczące:
– Zapobiegania sytuacji, w której imigranci prowadzą „równoległe życie”, odrębne od reszty społeczeństwa;
– Integracji imigrantów, która została mocno nadszarpnięta przez ksenofobię i toksyczną retorykę;
– Zaprzestania demonizacji imigrantów, jako źródła wszelkich problemów społecznych w UK;
– Dostrzeżenia pozytywnego wpływu imigrantów na życie gospodarcze i społeczne Wielkiej Brytanii;
– Zaprzestania traktowania imigrantów jako zagrożenia dla bezpieczeństwa, a w zamian za to dostrzeżenia w nich ludzi, którzy aspirują do bycia Brytyjczykami i których trzeba wspierać we wspólnej integracji.
Pomysł grupy kierowanej przez Umunnę skrytykowało już kilku zatwardziałych Brexitowców. Richard Tice, wiceprzewodniczący grupy „Leave Means Leave” (Wyjście oznacza Wyjście), powiedział BBC, że „nie ma nic toksycznego w chęci przejęcia kontroli nad brytyjskimi granicami”.