Życie w UK
Popularne tanie linie lotnicze będą miały nową siedzibę w Austrii. Zmniejszy się liczba połączeń z Polski do UK?
To już pewne – popularne tanie linie lotnicze EasyJet będą miały nową siedzibę w Austrii. Przewoźnik zdecydował się na ten krok z uwagi na niepewność sytuacji po Brexicie.
Ponieważ wciąż nie wiadomo, czy Wielka Brytania pozostanie członkiem jednolitego rynku lotniczego, EasyJet zdecydował się otworzyć nową siedzibę w Austrii. Jest to niezbędne, aby linia mogła obsługiwać połączenia między europejskimi miastami.
Ryanair nie będzie latał do Polski, jeśli nie przeniesie się na kontynent
EasyJet zdecydował się nie czekać na ustalenia głównych negocjatorów ds. Brexitu, tylko uprzedzić wszelkie, podjęte przez nich decyzje. Ponieważ warunkiem obsługiwania lotów na terenie Unii Europejskiej jest posiadanie siedziby w jednym z krajów wspólnoty, EasyJet zapowiedział właśnie utworzenie jej w Wiedniu. Austria stanie się zatem trzecim krajem – siedzibą spółki EasyJet plc, obok Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.
Londyn powinien walczyć o osobną umowę z UE w sprawie imigrantów – twierdzą eksperci
Cała operacja będzie EasyJet sporo kosztować – na zarejestrowanie siedziby w Wiedniu i przerejestrowanie 110 samolotów EasyJet będzie musiał wydać ok. 10 mln funtów. To jednak i tak nic w porównaniu ze stratami, jakie spółka ponosi od czasu referendum 23 czerwca 2016 r. Decyzja o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, a co za tym idzie znaczący spadek kursu funta, w samym tylko 2016 r. kosztował spółkę 88 mln funtów, a w pierwszej połowie 2017 r. – już 82 mln funtów.
Jednak decyzja o utworzeniu nowej siedziby w Austrii nie przesądza jeszcze przyszłości lotów pomiędzy miastami na kontynencie i w Wielkiej Brytanii. Tutaj cały czas istnieje spory znak zapytania, ponieważ nie wiadomo, czy rząd brytyjski zaimplementuje do swojego prawa rozporządzenia dotyczące jednolitego rynku lotniczego. Najważniejsze są tu dwa akty prawne: jeden o nr 2408/92 z 1992 r. o dostępie do niemal wszystkich tras wewnątrz Unii i drugi o nr 1008/2008 z 2008 r. ujednolicający m.in. przepisy dotyczące licencjonowania przewoźników i ustalania taryf.
Brexitowa KATASTROFA – wyjście z unijnego rynku skończy się zwolnieniem 70 tysięcy londyńczyków!
Na razie najbardziej radykalnie wypowiadali się w tej sprawie członkowie zarządu Ryanaira, którzy zapowiadali, że w razie braku jasnej deklaracji ws. zawarcia nowej umowy dotyczącej „otwartego nieba”, ich samoloty przestaną latać na Wyspy. Gdyby tak się stało, to kilkadziesiąt milionów Brytyjczyków straciłoby dostęp do tanich połączeń z wieloma zakątkami Europy.