Życie w UK
Polskie szkolnictwo na Wyspach czekają zmiany
Efektem posiedzenia senackiej komisji zajmującej się oświatą polską na Wyspach jest między innymi decyzja o ujednoliceniu programów nauczania na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii.
W dyskusji na temat polskiej oświaty zidentyfikowano najważniejsze bolączki, które trawią polskie szkoły w UK. W pierwszym rzędzie zwrócono uwagę na chaotyczne nazewnictwo szkół. Często polscy rodzice po prostu nie wiedzą do jakich właściwie ich pociechy placówek uczęszczają i nie rozumieją różnicy pomiędzy "punktami konsultacyjnymi", albo "szkołami sobotnimi". Postanowiono wreszcie zrobić z tym porządek, a przy okazji ujednolicić program kształcenia.
Kolejnym mankamentem wymagającym natychmiastowej korekty jest nadmierna biurokratyzacja. Dyrektor szkoły im. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego w Londynie Beata Howe mówiła o sytuacjach, w których podręczniki trafiają do szkoły w dwa lata po tym, jak złożono na nie zamówienie! Oburzona dyrektorka w krytyce MEN nie przebierała w słowach i wezwała rząd RP do zdecydowania "jakich Polaków chcemy mieć na Wyspach – czy takich, którzy tylko mówią po polsku, czy też takich, którzy są także rozeznani w polskich sprawach i potrafią brać udział w dyskusji o polskich sprawach i kulturze".
Latanie Ryanairem będzie droższe! Jak uniknąć dodatkowych opłat?
Poruszono również kwestie finansów, których w oświacie nigdy nie było dużo. Zastępca dyrektora Departament Strategii i Współpracy Międzynarodowej w MEN Grzegorz Chorąży został wezwany do bardziej ochoczego finansowania projektów dotyczących prowadzenia zajęć plastycznych i sportowych dla młodzieży polonijnej.
Brytyjczycy boją się, że Polacy opuszczą Wyspy, bo… kto będzie na nich pracował?
W odpowiedzi na zarzuty dotyczące skomplikowanych procedur dotyczących składania wniosków o odpowiednie środki Chorąży podkreślał, że resort edukacji może pomagać wyłącznie zgodnie z obecnym prawem i to ono wymusza takie, a nie inne procedury. Oprócz tego każdy wniosek musi zostać dogłębnie przebadany przed podjęciem decyzji o przyznanie środków. A to musi potrwać.