Życie w UK
Polski kierowca “zapomniał, w jakim kraju jest” i jadąc pod prąd spowodował wypadek
Przemęczony kierowca z Polski sprawcą wypadku na autostradzie A34. Nasz rodak zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z innym samochodem, bo na moment zapomniał, że znajduje się w UK.
Do rzeczonego wydarzenia doszło 1 grudnia ubiegłego roku. Około godziny 8:30 32-letni polski kierowca vana skręcając z Whitmore Road na autostradę A34 w Staffordshire pomylił pasy ruchu. Jadąc pod prąd przejechał ponad 350 metrów i spowodował wypadek. Zderzył się z prowadzonym przez starszą kobietę mercedesem.
Fatalna pomyłka brytyjskiej policji? Pracownicy farmy kwiatów w Kornwalii nie czują się niewolnikami
Jakub J. przed sądem Stoke-on-Trent Crown Court tłumaczył swoje postępowanie przemęczeniem. Przed wypadkiem miał spać tylko cztery godziny w ciągu ostatnich dwóch dni. Przyznał, że na moment zasnął, a gdy się przebudził, nie miał świadomości, że znajduje się w kraju, w którym obowiązuje ruch lewostronny.
Jego nieuwaga doprowadziła do wypadku. Jadąca z naprzeciwka kobieta widząc samochód poruszający się pod prąd próbowała hamować, ale było zbyt późno. Doszło do kolizji. Jej ofiara ze złamaną stopą, uszkodzonym nadgarstkiem i palcem trafiła do pobliskiego szpitala Royal Stoke University Hospita. Konieczna była operacja. J. wyszedł ze zderzenia w zasadzie bez szwanku.
PILNE! Wszystkie poniedziałkowe loty ODWOŁANE – znaleziono bombę na lotnisku w Londynie
Sąd Stoke-on-Trent Crown Court zawyrokował o ośmiu miesiącach pozbawienia wolności i zakazie prowadzenia pojazdów przez dwa lata. Polak będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo jazdy oraz nie może opuszczać terenu Wielkiej Brytanii. To dotkliwa kara szczególnie, Jakub J. jest zawodowym kierowcą.
Jak czytamy na stronach "Manchester Evening News" Polak na co dzień mieszka w ojczyźnie. Jest ojcem dwójki dzieci.