Życie w UK
Polski kierowca zaatakowany przez imigrancką dzicz
Dosłownie w kilkanaście godzin po tym, jak rząd Beaty Szydło ogłosił, że podjęte zostaną kroki mające na celu ochronę polskich kierowców przed atakami imigrantów w Calais doszło do napaści na naszego rodaka pracującego za kółkiem…
Do zdarzenia doszło na autostradzie A16 w okolicy Calais we Francji w godzinach porannych. Kierujący ciężarówkę Polak na swojej drodze napotkał barykadę przygotowaną przez zdesperowanych imigrantów, którzy robią wszystko, aby dostać się do UK. Pojazd naszego rodaka został obrzucony kamieniami, kilku z agresorów próbowała bezskutecznie dostać się do środka.
Koniec końców kierowca wyszedł bez szwanku z całej sytuacji. Jego pojazd nieco ucierpiał, a policja która zjawiła się na miejscu zdarzenia zabrała go na komisariat, gdzie złożył zeznania w tej sprawie. Tym razem skończyło się na strachu. Tym razem…
Rząd będzie bronił polskich kierowców przed atakami imigrantów w Calais. Uda się?
Polscy kierowcy, podobnie jak kierowcy innych narodowości jadący do Wielkiej Brytanii, narażeni są na nieustanne ataki imigrantów. Na drogach w Calais i w okolicy trwa prawdziwy koszmar – młodzi ludzie marzący o przedostaniu się przez kanał La Manche napadają na samochody, dewastują je i kradną ładunek oraz próbują dostać się do środka. Firmy transportowe skarżą się na francuskie służby, że ich działania w tej sprawie są niewystarczające i ostrzegają, że prędzej czy później ktoś w Calais zginie.
Polski rząd zadeklarował, że zajmie się tą sprawą, ale na razie na pustych słowach się skończyło. Po rozmowie premier Beaty Szydło z prezydentem Francoisem Hollandem ogłoszona została specjalna deklaracja, lecz wraz z nią nie pojawiły się żądne konkretne działania. Czy naprawdę potrzeba ofiar, aby politycy wreszcie w tej sprawie coś zrobili?