Bez kategorii
Polska WYŁAMUJE SIĘ z linii UE – premier Morawiecki jest gotów renegocjować umowę brexitową!
Theresa May po kolejnej porażce, którą doznała wczoraj w Izbie Gmin, ma nadzieję na zrewidowanie umowy dotyczące Brexitu w ramach negocjacji ze stroną unijną. Tymczasem w Brukseli rośnie irytacja wobec postawy Brytyjczyków.
W obliczu rosnących podziałów wśród unijnych liderów w sprawie procesu wychodzenia Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych Mateusz Morawiecki wezwał swoich kolegów do "wspólnego" wysiłku, aby w jakiś sposób rozwiązać obecny impas. – Wspólnymi siłami, przy udziale wszystkich państw UE, powinniśmy starać się zapobiec "twardemu Brexitowi". Czekamy na propozycje, jakie ma przedstawić UE rząd Premier Theresy May – pisał polski premier na Twitterze wzywając na dalszych rozmów. Morawiecki w tej kwestii miał porozumieć się z Angelą Merkel.
Rozmawiałem dziś z Kanclerz Angelą Merkel na temat wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Wspólnymi siłami, przy udziale wszystkich państw UE, powinniśmy starać się zapobiec "twardemu #Brexit.owi". Czekamy na propozycje, jakie ma przedstawić UE rząd Premier Theresy May.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 30 stycznia 2019
Backstop – czyli o co chodzi z planem dotyczącym granicy w Irlandii po Brexicie?
Stanowisko polskiego premiera nie pokrywa się jednak z frontem obranym przez Unię Europejką. Jeszcze w środę szef KE Jean-Claude Juncker w obliczu kolejnego głosowania w Westminsterze zaznaczał, że nie ma szans na renegocjację warunków umowy, na którą strona unijna się zgodziła. – Umowa o wystąpieniu pozostaje najlepszym i jedynym możliwym porozumieniem. UE mówiła to już w listopadzie, mówiliśmy o tym w grudniu, mówiliśmy o tym po pierwszym glosowaniu w Izbie Gmin w styczniu – komentował ostro Juncker.
Co gorsza, według luksemburskiego europolityka szanse na "twardy" Brexit wzrosły.
Dodajmy, że największe kontrowersje wzbudza propozycja unormowania sytuacji na irlandzkiej granic, a więc słynny "backstop", mechanizm awaryjnym, który ma zagwarantować, iż na granicę między Irlandią i Irlandią Północną nie wrócą żadne kontrole (celne, osobiste). Ustanowienie tzw. „twardej granicy” podważyłoby ustalenia zawarte 20 lat temu w Porozumieniu Wielkopiątkowym i mogłoby doprowadzić do wzrostu napięcia na Zielonej Wyspie.
Kulisy głosowania w Izbie Gmin: Laburzyści pomogli odrzucić kluczową poprawkę opóźniającą Brexit
W ten sposób Polska wyłamała się z politycznego frontu utrzymywanego przez inne kraje członkowskiego. Interwencja Morawieckiego była wyraźnie sprzeczna z deklaracją jednego z najważniejszych eurokratów w Brukseli. Można ją interpretować jako gest solidarność z UK, a więc krajem, którym dla naszego rządu jest istotnym sojusznikiem w wielu kwestiach. Pytanie tylko czy w imię sojuszu z Wielką Brytanią warto poświęcać jednosć całej UE…