Polska rodzina reporterska zginęła w katastrofie budowlanej

W Katowicach zginęła trzyosobowa rodzina: reporter „Faktów” TVN Dariusz Kmiecik, jego żona, Brygida Frosztęga-Kmiecik, dziennikarka TVP i ich dwuletni syn. Ciała mężczyzny, kobiety i dziecka odnaleziono w gruzowisku kamienicy, która zawaliła się wskutek wybuchu gazu.

Do eksplozji doszło wczoraj we wczesnych godzinach porannych. Wybuch zniszczył trzy kondygnacje budynku u zbiegu ulic Sokolskiej i Chopina w ścisłym centrum Katowic. Uczestniczącym w akcji ratunkowej strażakom szybko udało się wydobyć spod gruzów kobietę, którą przewieziono potem do Centrum Leczenia Oparzeń. Kilku innych lokatorów z mniejszymi obrażeniami przetransportowano do katowickich szpitali. Bardzo długo poszukiwano trzyosobowej rodziny, która zamieszkiwała lokal na trzecim piętrze budynku.

Późnym wieczorem poinformowano, że służby odnalazły ciała trzech brakujących osób: Dariusza Kmiecika, jego żony i synka. Najprawdopodobniej wszyscy zginęli w momencie wybuchu.

Rodzina reporterska

Ofiary tragedii to rodzina reporterska. Dariusz Kmiecik od 2006 roku pracował w TVN jako reporter „Faktów”. Jego żona, Brygida Frosztęga-Kmiecik była dziennikarką TVP. On był ekspertem od wszystkiego, co działo się na Śląsku; miał na swoim koncie dziesiątki materiałów związanych z górnictwem. Ona, na stałe związana z TVP Katowice, współpracowała także z TVP1, TVP2 i Telewizją Polonia. Była laureatką wielu nagród, w tym na festiwalu sztuki reportażu Camera Obscura. Jej reportaż „Obywatelka Dorotka” został nominowany do nagrody “Grand Press”.

W imieniu redakcji składamy wyrazy współczucia rodzinie ofiar tragedii.