Polska na Word Travel Market

W ubiegłym tygodniu zakończyła się kolejna edycja jednego z najważniejszych na świecie wydarzeń typu „business to business” – World Travel Market w Londynie, imprezy targowej przeznaczonej dla międzynarodowych touroperatów i pracowników przemysłu turystycznego.

PPT – Polska Potęga turystyczna >>

Polska pozytywnie >>

W WTM wzięła również udział liczna, i – co najważniejsze – widoczna reprezentacja naszego kraju.

W tegorocznych targach uczestniczyło ponad 5 tysięcy wystawców reprezentujących 202 kraje i regiony oraz 100 ministerstw turystyki oraz 50 tysięcy zwiedzających, z czego zdecydowaną większość stanowiły osoby zawodowo związane z przemysłem turystycznym.

Polacy mieli do dyspozycji blisko 400 metrów powierzchni wystawienniczej i skrzętnie ją wykorzystali, swoje oferty zaprezentowało 18 wystawców z różnych rejonów Polski. Wzrok przyciągała imponująca fontanna z Neptunem, jakby żywcem przeniesiona z Gdańska. Była to co prawda jej kopia, ale do złudzenia przypominająca oryginał. Zwiedzających nie tylko częstowano smakowitościami regionalnej kuchni, lecz również słynną „gold wasser” – gdańską wódką, w której pływają drobinki złota. Spore zainteresowanie budziła propozycja kołobrzeskiego hotelu „Diva”, który oprócz tradycyjnych usług oferował nowoczesne spa.
Pomorze i Gdańsk wypadły na tegorocznych targach naprawdę imponująco, dlatego właśnie to miasto będzie gospodarzem kolejnej światowej konferencji niezależnych touroperatorów AITO.

Bardzo widoczny był Kraków i to nie tylko za sprawą lajkonika, który harcował pomiędzy stoiskami budząc powszechną ciekawość zwiedzających, lecz również z powodu atrakcji, o których zwiedzający mogli się dowiedzieć z folderów, albumów i innych wydawnictw. Do coraz większej liczby touroperatorów dociera fakt, że Kraków dysponuje bardzo szeroką ofertą kulturalną – począwszy od zabytków, muzeów, poprzez festiwale do możliwości kształcenia się na uczelniach artystycznych. Propozycje dotyczące kształcenia się to osobna sprawa, ponieważ na krakowskich uczelniach istnieje możliwość studiowania w języku angielskim niemal na wszystkich kierunkach, łącznie z medycyną.

Województwo małopolskie oprócz Krakowa ma jeszcze Zakopane, który to kurort, szczególnie wśród Brytyjczyków, zyskuje szczególne upodobanie. Stolica Tatr zaprezentowała wszystko z czego słynie – od krajobrazów, poprzez możliwości uprawiania sportów zimowych po kulinaria i bogaty folklor. Oprócz wspomnianych miast i regionów nie zabrakło też Warszawy, Poznania i Wielkopolski, Tarnowa oraz Podkarpacia, którego uroki, szczególnie Bieszczad, są nadal jeszcze mało znane poza krajem. Zagranicznych speców od biznesu turystycznego, nie tylko touroperatorów, lecz również dziennikarzy i przedstawicieli portali turystycznych, bardziej interesowały dane dotyczące bazy hotelowej, rozrywki, atrakcji turystycznych miast polskich, turystyki aktywnej i kulturowej, tzw. city breaks, imprez 1, 2 i 3-dniowych, ofert unikatowych (unique selling proposition), połączeń komunikacyjnych oraz kalendaria imprez w miastach i regionach. Jak dowiedzieliśmy się w poszczególnych stoiskach, najbardziej poszukiwanymi materiałami przez zwiedzających były: mapy, przewodniki, cenniki, informatory o regionach i miastach oraz te, które dotyczyły konferencji i kongresów, a także gospodarstw agroturystycznych.

Ewa Binkin, dyrektor Polskiej Organizacji Turystycznej w Londynie, trochę narzeka na organizatorów, że niepotrzebnie zaostrzyli kryteria, co odbiło się na liczbie wystawców.

Ponadto Excel London Centre, to jednak peryferie miasta, z którymi komunikacja nie jest najlepsza. Ale więcej powodów do narzekania nie było, tym bardziej, że zarówno polscy wystawcy, jak i odwiedzający byli bardzo zadowoleni, co udzieliło się również Ewie Binkin, która zorganizowała polskie stoisko narodowe.

– Nasi touroperatorzy zdają już sobie sprawę z tego, że standardowa oferta to za mało, by przyciągnąć turystów, dlatego coraz częściej pojawiają się produkty bardzo oryginalne, np. spływy Wisłą z Krakowa do Gdańska płaskodennymi żaglówkami, gdzie turyści mogą podziwiać jedyną nieuregulowaną, dziką rzekę w Europie. Pojawiły się też takie oferty, jak przyjazdy połączone z nauką gotowania, garncarstwa czy nauki języka hebrajskiego – zagranicznym touroperatorom coraz rzadziej wystarczają same krajobrazy czy zabytki. Nasze stoiska odwiedzało wiele osób w bardzo konkretnych sprawach co oznacza, że nasza praca nie poszła na marne.

W tym roku częściej niż w latach ubiegłych pytano o mniej popularne miasta i regiony, możliwość wypoczynku w obiektach zabytkowych itp.
WTM to jedne z największych targów turystycznych w Europie, a rynek brytyjski to rynek pomimo kryzysu finansowego nadal mocno liczący się w tej branży..

Janusz Młynarski

PPT – Polska Potęga turystyczna >>

Polska pozytywnie >>