Polscy pseudokibice niszczą Camden – council nie nadąża z usuwaniem graffiti

Graffiti, które od jakiegoś czasu pojawiają się na ulicach Camden, sa dziełem polskich pseudokibiców. Władze skarżą się, że napisy i znaki nie tylko szpecą przestrzeń miejską, ale są również obraźliwe.

Czerwono-białe znaki autorstwa, powiązanych z krakowskimi klubami piłkarskimi, pseudokibiców po raz pierwszy zauważono w Camden pod koniec zeszłego roku. Władze niepokoi fakt, że świadczyć to może o przeniesieniu się rywalizacji pomiędzy zwolennikami Wisły i Cracovii na teren Anglii.

„W ten sposób manifestują się kibicowskie antagonizmy. Znaki widoczne na ulicach Camaden można łatwo pomylić z symbolami antysemickimi, ale w tym przypadku zdecydowanie nie o to chodzi” – twierdzi Ryan Hubbard, znawca polskiej piłki nożnej, poproszony o komentarz przez „Camden New Journal”.

W grudniu głośno debatowano nad graffiti, jakie pojawiło się w przy Grand Union. Napis, który od tego czasu usunięto, głosił: „Oczyśćmy Londyn z Wiślackiego ścierwa”.

Jak informuje mieszkańców Camden Hubbard, rywalizacja pomiędzy Wisłą a Cracovią jest jedną z najbardziej zaciekłych, więc bardzo prawdopodobne, że namalowane sprayem symbole staną się nieodłącznym elementem krajobrazu.