Praca i finanse
Polscy imigranci głównymi odbiorcami brytyjskich dodatków na dzieci
Spore emocje budzi sprawa zasiłków dla przebywających w Polsce dzieci imigrantów, na które ich rodzice pobierają świadczenia na Wyspach. Zgodnie z zamysłem Davida Camerona w przyszłości dodatek ten miałby być finansowo wyrównany do poziomu wsparcia, jakie rodzimy rząd oferuje wszystkim dzieciom z danego kraju Unii Europejskiej.
Obecnie w Wielkiej Brytanii z prawa do tego typu państwowej pomocy korzysta 13 tysięcy Polaków. Kosztuje to budżet rokrocznie 16 milionów funtów. Brytyjski rząd od dłuższego czasu szuka oszczędności w systemie świadczeń dla imigrantów. To jeden z ważniejszych punktów negocjacji na temat zmiany formuły członkostwa tego państwa w strukturach Unii Europejskiej. Na Wyspach świadczenia na dzieci przebywające poza Wielką Brytanią pobiera niecałe 21 tysięcy osób. Blisko 65 proc z nich to obywatele Polski. To sporo w kontekście wszystkich osób korzystających z takich przywilejów, ale nie wiele dla ogólnej liczby odbiorców dodatku przeznaczonych na potomstwo (0,16 proc). Warto również pamiętać, że liczba ta w ostatnich latach sukcesywnie maleje. Polacy coraz częściej udają się bowiem na emigracje wraz z całą rodziną.
Gdyby reformy Davida Camerona weszły w życie dodatek na dzieci pozostające w Polsce wyniósłby mniej niż oferowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości 500 złotych na każde drugie i kolejne dziecko (w najbiedniejszych rodzinach również na pierwsze)
Child Benefit – zasiłek na dziecko. Kto może się o niego ubiegać?