Styl życia
Połowa brytyjskich nastolatków deklaruje, że nie są hetero
YouGov poprosił osoby biorące udział w sondażu (wszystkie między 18. i 24. rokiem życia), aby umiejscowiły się na skali Kinseya, w której 1 oznacza, że ktoś uważa się za osobę w 100% heteroseksualną a 6 – w pełni homoseksualną.
46 proc. respondentów uznało, że są w stu procentach heteroseksualni, a 6 proc. przyznało, że pociąga ich tylko ta sama płeć. Oznacza to, że duża ilość młodych Brytyjczyków uważa się za mniej lub bardziej biseksualnych.
Wynik ten kontrastuje mocno z wynikami innego sondażu, w którym na to samo pytanie odpowiadały także starsze pokolenia – 72% osób uznało, że nigdy nie pociągała ich ta sama płeć. Tylko 19% przyznało, że na skali umiejscowiliby się między jedynką a szóstką.
Przeczytaj też: Kościół katolicki w szoku: Irlandia miażdżącą przewagą przyjmuje małżeństwa homoseksualne
Raport pokazał, że coraz mniej pytanych uważa, że nie istnieje nic poza orientacją heteroseksualną i homoseksualną. Jak pisze Helena Horton w artykule dla “The Telegraph”, zmienia się sposób, w jaki zarówno młodsi jak i starsi Brytyjczycy podchodzą do orientacji seksualnej, coraz więcej osób postrzega seksualność jako coś płynnego.
Zobacz też: Generacja Neets: setki tysięcy młodych w UK nie planuje znaleźć pracy
Jak podkreśla Horton, wpływ na to mogą mieć osoby takie jak Miley Cyrus czy Cara Delevigne. Amerykańska piosenkarka i brytyjska modelka publicznie przyznały, że pociągają je obie płcie. Może to jednak świadczyć o tym, że jesteśmy świadkami głębszych zmian kulturowych. (JK)