Życie w UK

Polki: nie bójcie się zmian

Młoda, energiczna i ambitna. Nie boi się wyzwań. Uważa, że każda zmiana to krok do przodu. Od 10 lat pracuje w mediach. Chociaż ma już na swoim koncie kilka nagród, nie czuje się spełniona zawodowo – jak mówi, ciągle się rozwija. Na Wyspy przyjechała w ciemno – jak wielu z nas – a jednak udało jej się tutaj znaleźć ciekawą pracę i miłość. Bo Polki nie boją się zmieniać swojego życia… na lepsze.

Polki: nie bójcie się zmian

Z Mirą Thorp rozmawia Alicja Borkowska

Kiedy i dlaczego przyjechałaś do Londynu?

Pierwszy raz do Londynu przyjechałam przeszło 20 lat temu, żeby podszkolić język angielski. Miałam wtedy 18 lat. Plan był taki, żeby zostać tylko miesiąc, jednak już po paru tygodniach wiedziałam, że chcę tu zamieszkać.

Zadzwoniłam do mamy, żeby ja powiadomić, że bardzo mi się tutaj podoba i nie wracam do kraju na studia. Niestety, moja mama nawet nie zdążyła nic odpowiedzieć, ponieważ budka telefoniczna w ciągu jednej minuty pożarła mi funta i urwała się nasza rozmowa. Wróciłam więc do Polski, by skończyć studia, a 5 lat później przyjechałam tutaj ponownie, żeby rozwijać się zawodowo.

Ukończyłaś studia z zakresu marketingu, a pracujesz w mediach. W jaki sposób zmieniłaś ścieżkę swojej kariery zawodowej?

Studiowałam marketing, ponieważ nie byłam pewna, co chcę w życiu robić. Dlatego uważam, że nie powinno się zaczynać studiów w wieku 19 lat, tylko około trzydziestki, gdy człowiek dokładnie wie, jak chce swoim życiem pokierować.

Zrobiłam w Londynie postgraduate kurs z marketingu, a następnie magisterkę z marketingu w komunikacji, co też częściowo wiąże się z mediami. Któregoś dnia przeczytałam w „The Guardian”, że polska telewizja Wizja TV poszukuje prezenterki. Postanowiłam, że zawalczę o tę pracę i zgłosiłam się na interview.

Spodobałam się, ale okazało się, że nie otrzymali funduszy na to stanowisko, dlatego zaproponowali mi pracę w dziale promocji. Byłam odpowiedzialna za pisanie continuity announcement, czyli linków pomiędzy programami – w taki właśnie sposób zaczęła się moja przygoda medialna w sensie profesjonalnym. Po jakimś czasie postanowiłam działać na własną rękę i odeszłam z tej firmy.

Zawsze marzyłam o robieniu filmów dokumentalnych. Na potrzeby Canal + wyprodukowałam z kolegą dokument o Marku Loramie, brytyjskim żużlowcu. Nakręciliśmy również materiał o Adamie Małyszu, ale nigdy nie został on wyemitowany. Może kiedyś uda się go jeszcze wykorzystać. Po tym drugim projekcie zrozumiałam, że aby się rozwijać zawodowo, powinnam poszukać stałego zatrudnienia w mediach i tak trafiłam do agencji BDA.

Od paru lat pracujesz w  zawodzie Promo Producenta – wcześniej w agencji kreatywnej BDA, a od niedawna dla NBC Universal. Opowiedz na czym polega Twoja praca.                                                                                                                       

Praca Promo Producenta praca polega na oglądaniu filmów (śmiech). A tak na poważnie… Wymyślam jakiś koncept, żeby zachęcić telewidzów do oglądania danego filmu, pasma, czy programu, później wybieram najlepsze sceny i edytuję w montażowni według własnego scenariusza.

Każda promocja to nowy pomysł, który zależy od mojej kreatywności. W mojej pracy nie ma miejsca na nudę. Można powiedzieć, że moja praca polega na kłamstwie, ale jest to kłamstwo bardzo ładnie opakowane. Umiem przedstawić film erotyczny w taki sposób, żeby wyglądał na film przyrodniczy i odwrotnie (śmiech). Lubię takie wyzwania.

W agencji BDA mieliśmy różnych kilentów (różne stacje telewizyjne jako zleceniodawców), a w NBC Universal robimy wszystko dla jednej firmy (dla siebie) i w związku z tym inne mamy priorytety – przyświeca nam jeden – wspólny cel. Bardzo się cieszę z tej zmiany, ponieważ w pewnym momencie przestałam odczuwać satysfakcję ze swojej pracy.

Pomysły i kreatywność przestały się liczyć, a najważniejsze stały się pieniądze.  Bałam się podjąć decyzję o zmianie pracy w związku z kryzysem ekonomicznym, który również przełożył się na rynek medialny. Jak widać zmiany w życiu są potrzebne i mogą wyjść na korzyść.

A nad czym teraz pracujesz?                    

                                                                          
Obecnie pracujemy nad zmianą szaty graficznej kanału Universal. Wiąże się to ze zmianą strategii marketingowej. Postanowiliśmy promować kanał w trochę inny sposób niż dotychczas – nie będziemy się koncentrować na ofercie programowej, ale na osobowściach, które są identyfikowane ze stacją – przykładowo Doctor Who, Mentalist, Sherlock Holmes.

Niedawno zakończyliśmy prace nad kampanią promocyjną – która również dotyczyła Polski – dla pasma komediowego na kanale Universal. W Polsce pasmo promowane jest pod nazwą „Niedzielna śmiechoterapia”. Jak sama nazwa wskazuje śmiech to zdrowie, a niedziela to najlepszy czas na zregenerowanie sił przed następnym tygodniem. Czekamy na wyniki badań rynkowych – mamy nadzieję, że zarazimy naszych telewidzów śmiechem.

Jakie filmy lubisz oglądać?                                                

                                                                     
Lubię filmy kina europejskiego, a najbardziej filmy surrealistyczne, które mają coś do przekazania, ale mogą zostać odebrane na różne sposoby. Pedro Almodovar jest mi bliski, lubię również filmy hiszpańskiego reżysera Bigasa Luny.

Co uważasz za swój największy sukces zawodowy?                   

                                                                                
Pod względem artystycznym promocja, którą zrobiłam dla kanalu Hallmark, gdy pracowałam w agencji BDA.  A moje prywatne osiągnięcie to zdecydowanie dokument dla Canal + . Był on dla mnie jak dziecko, które mogłam ukształtować od początku do końca. Nie czuję się jednak spełniona zawodowo, nadal się rozwijam.

Dużo pracujesz. W jaki sposób najlepiej regenerujesz siły?

Lubię aktywną formę wypoczynku: siłownia, basen, spacer ze znajomymi. Czasem dobrze jest również poleniuchować na przykład z dobrą książką w ręku, albo powygrzewać się na słońcu. Kocham podróże i staram się przynajmniej dwa razy do roku pojechać w jakieś ciekawe miejsce. Zwiedzanie, poznawanie nowych miejsc i kultur bardzo mnie regeneruje. Najlepiej jednak odpoczywam na łonie natury, z daleka od zgiełku. Niedługo wybieram się na Malediwy i już nie mogę się doczekać!

Jesteś szczęśliwa w życiu prywatnym?

W życiu prywatnym cały czas ten sam mężczyzna. Niestety od jakiegoś czasu jesteśmy skazani na rozłąkę. Julio stracił pracę w firmie prawniczej i musiał wrócić do swojej poprzedniej pracy w Hiszpanii. Obecnie stara się o nowy kontrakt w Londynie w zawodzie prawnika i mam nadzieję, że już niedługo razem zamieszkamy.

 

author-avatar

Przeczytaj również

Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj