Polka zginęła w czasie huraganu w Wielkiej Brytanii

W zachodnim Londynie w dzielnicy Hackney pod gruzami domu znaleziono 34-letnią Polkę. W budynku wybuchł gaz po tym, gdy zawaliło się na niego drzewo w czasie szalejącego na Wyspach orkanu.

34-letnia Polka od 10 lat mieszkała w Londynie. Jest jedną z dwóch ofiar eksplozji gazu, do której doszło w wyniku uszkodzenia ujęcia gazowego przez zawalone w czasie orkanu drzewo. Tragedia miała miejsce w dzielnicy Hackney. Pod gruzami zawalonego budynku znaleziono dwie osoby, trzy przewieziono do szpitala, uszkodzeniu uległy również dwa sąsiednie domy. Sąsiedzi opisują eksplozję jak „trzęsienie ziemi”. Służby ratownicze spędziły wiele godzin na odgruzowywaniu miejsca i szukaniu kolejnych ofiar. Wielka Brytania nadal usuwa skutki zniszczeń po orkanie, który przeszedł w zeszłym tygodniu nad Wyspami zabijając 17 osób.