Bez kategorii
Polka pojechała do nowo poznanego mężczyzny do Włoch, gdzie dowiedziała się, że „szykuje ją do sprzedaży”
38-letnia Polka, która na co dzień mieszka w Niemczech, wyjechała do Włoch do nowo poznanego mężczyzny. Tam okazało się jednak, że może się stać ofiarą handlu ludźmi. Przerażona kobieta zadzwoniła do swojej mamy w Polsce, która następnie skontaktowała się z policją, dzięki czemu udało się zorganizować pomoc.
Dzięki szybkiej reakcji matki oraz łódzkiej policji, która została poinformowana przez nią 26 kwietnia koło godziny 2 w nocy o tym, że jej córka może stać się ofiarą handlu ludźmi, udało się zorganizować międzynarodową pomoc i uratować 38-latkę.
Polscy policjanci skontaktowali się z włoskimi funkcjonariuszami, których poinformowali o alarmującej sytuacji posługując się językiem włoskim i angielskim. Natychmiastowa interwencja pozwoliła uniknąć tragedii, a Polka trafiła do placówki włoskiej policji, gdzie nie groziło jej już niebezpieczeństwo.
Najczęściej czytane: Matka Magdaleny Żuk: „[Ona] była pod wpływem narkotyków. To jedna z tajemnic śledztwa, o której zabroniła nam mówić prokuratura”
Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi poinformowała:
– Policjanci potraktowali sprawę bardzo poważnie. Niezwłocznie skontaktowali się telefonicznie z domniemaną ofiarą przestępczego procederu. Pokrzywdzona miała na szczęście możliwość korzystania z telefonu komórkowego. W rozmowie ze stróżami prawa zapłakana potwierdziła wersję przekazaną wcześniej przez swoją mamę. Stwierdziła, że przyjechała do Włoch w odwiedziny do nowo poznanego przyjaciela. W trakcie wizyty zorientowała się, że coś jest nie tak i powzięła przypuszczenie, że jest szykowana na sprzedaż. Kobieta była bardzo zdenerwowana. Obawiała się o swoje życie i zdrowie, szlochała i nie była w stanie podać adresu, gdzie aktualnie przebywa. Poinstruowana przez łódzkiego funkcjonariusza z komisariatu ustaliła adres swojego pobytu. Po wydostaniu się na zewnątrz budynku pozostając w stałej łączności z policjantami z Łodzi, kierowana była w stronę najbliższego posterunku Carabinieri.
Policja zaapelowała do podróżujących Polaków, aby podali przed wyjazdem adresy i numery telefonów ambasady i konsulatu RP w krajach, na których wyjeżdżamy.
Obecnie walka z handlem ludźmi, do którego wyjątkowo często dochodzi w okresie wakacyjnym, jest wyzwaniem dla całej Unii Europejskiej. Grupy przestępcze zajmujące się tym procederem korzystają z najróżniejszych metod, aby zwabić swoje ofiary. Należą do nich także osoby szukające pracy, dlatego służby apelują, aby przed wyjazdem sprawdzić wiarygodność przyszłego pracodawcy i zdobyć niezbędne informacje na temat legalności zatrudnienia. W tym celu można skorzystać z takich stron jak EURES (eures.praca.gov.pl) lub KRAZ, czyli Krajowy Rejestr Agencji Zatrudnienia (kraz.praca.gov.pl).
Przeczytaj też: Współczesne niewolnictwo: zgolili głowę Polakowi, trzymali, go jako "osobistego niewolnika" i płacili papierosami