Praca i finanse

Policja w UK boi się o relacje ze społeczeństwem w trakcie lockdownu. Ma karać grzywną lub aresztować obywateli tylko w ostateczności

Fot. Getty

Policja w UK boi się o relacje ze społeczeństwem w trakcie lockdownu. Ma karać grzywną lub aresztować obywateli tylko w ostateczności

Brytyjska Policja

Policjanci w UK w różnoraki sposób zareagowali w zakresie egzekwowania obostrzeń związanych z lockdownem – jedno zaczęli rygorystycznie wymierzać kary za jawne łamanie izolacji, a inni próbowali najpierw dotrzeć do obywateli poprzez rozmowę. Z uwagi jednak na zachowanie przez policję dobrego kontaktu ze społeczeństwem National Police Chiefs Council zaleciło funkcjonariuszom stosowanie kar tylko w ostateczności. 

Brytyjska policja słynie z tego, że ma bardzo dobre relacje ze społeczeństwem. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest niesprawiedliwie wyśmiewany przez rządy wielu krajów zakaz noszenia przy sobie broni przez zwykłych funkcjonariuszy. Wprowadzony 10 dni temu lockdown musi być dla Brytyjczyków prawdziwym szokiem – w końcu są oni jednym z najbardziej wolnościowo ukierunkowanych narodów na świecie i nie są przyzwyczajeni do tego, że władza odgórnie im czegoś zabrania (tak jak choćby Polacy, którzy przeżyli kilkadziesiąt lat komunizmu). 

Czytaj też: „Wysyłamy towar zbędny typu etui na telefony i sztuczne kamyki” – skarży się pracownik Amazona w UK

Okazuje się jednak, że lockdown, czyli sytuacja zupełnie nowa na Wyspach, może źle się odbić na relacjach policja – społeczeństwo. Wiadomo już bowiem, że na poszczególnych obszarach kraju policjanci w różnoraki sposób egzekwują wprowadzone przez rząd obostrzenia. Niektórzy robią to w sposób rygorystyczny, co oznacza, że ryzykują znaczące pogorszenie stosunków z obywatelami. I właśnie w związku z tym ryzykiem National Police Chiefs Council (NPCC) przygotowała właśnie instrukcje dla funkcjonariuszy zalecające stosowanie kary grzywny lub aresztu dla niepokornych mieszkańców Wysp tylko w ostateczności. Funkcjonariusze powinni najpierw „zaangażować się, wyjaśnić i zachęcić ludzi do przestrzegania nowych przepisów dotyczących zdrowia publicznego”, a „tylko w ostateczności, egzekwować” je za pomocą innych środków. 

Zobacz też: Koronawirus w UK: Supermarkety wycofują część limitów dla kupujących

 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Rekordowa liczba pasażerów na lotniskach w UK. Chaos na drogach i na koleiRekordowa liczba pasażerów na lotniskach w UK. Chaos na drogach i na koleiRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajek
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj