Życie w UK
Polak winny śmierci dziewczynki?
Polak, kierowca ciężarówki, która zderzyła się z samochodem osobowym zabijając 10-letnią dziewczynkę nie przyznaje się do winy, podaje BBC.
Jak przeżyć wypadek samolotu? >>
Rozpoczął się proces Polaka – kierowcy ciężarówki, która zderzyła się z samochodem osobowym zabijając dziewczynkę. Chloe Clark, lat 10, z Llandudno, Conwy, spała na tylnym siedzeniu Rovera 416, kiedy ciężarówka prowadzona przez Polaka zderzyła się z autem. W wypadku obrażeń doznali również rodzice dziewczynki i jej 13-letnia siostra.
Samochód, którym podróżowała rodzina Clarków zepsuł się na na drodze A55 w lutym tego roku. Kiedy kierowca próbował bezskutecznie uruchomić silnik, zobaczył z tyłu nadjeżdżającą tym samym pasem cieżarówkę. Nie zjechała ona na inny pas ani nie zwoniła.
Jak zeznała rodzina, "kierowca ciężarówki zdawał się nas nie widzieć".
Według oskarżenia, kierowca ciężarówki miał dużo czasu, aby zwolnić lub zmienić pas. Tachograf wykazał, że ciężarówka jechała z prędkością około 53 km/h, a następnie zwolniła do 50 km/h przed zderzeniem.
Kierowcą ciężarówki był Edward Kicinski, 47 lat, z New Ross, County Wexford. Kicinski nie przyznaje się do spowodowania śmierci przez niebezpieczną jazdę.
Proces jest w toku.