Życie w UK
Polak odpowie za włamanie do Madonny
Nasz rodak Grzegorz M., który w marcu włamał się do londyńskiej rezydencji Madonny, w zeszłym tygodniu stanął przed brytyjskim sądem.
Polak bynajmniej nie szukał w domu ikony popu korzyści materialnych. W momencie aresztowania włamywacz miał przy sobie puszkę napoju energetycznego i kilka mało wartościowych drobiazgów piosenkarki. Pan Grzegorz nie włamał się do domu piosenkarki po raz pierwszy – kilka miesięcy przed marcowym incydentem został przyłapany w wiejskiej rezydencji gwiazdy, którą ta dzieliła z byłym mężem – Guyem Ritchie. Mierzył tam podobno ubrania reżysera. Co więcej, nasz rodak jest znany brytyjskiej policji bo, jak się okazuje, nęka Madonnę już od dłuższego czasu. Podczas pobytu w szpitalu psychiatrycznym, do którego został skierowany zaraz po pierwszym włamaniu wyznał lekarzom, że tak naprawdę piosenkarka chce żeby z nią mieszkał i że poinformowała go o tym w „prywatnej wiadomości".