Styl życia
Polak jednym z najgłupszych kryminalistów w Wielkiej Brytanii
Polski kryminalista zajął zaszczytne miejsce na opublikowanej przez BBC liście 13 najgłupszych przestępców w Wielkiej Brytanii.
Łukasz Chojnowski okazał się nietypowym przestępcą. Polak włamał się w 2014 roku do domu emerytowanego małżeństwa z Lancashire, które akurat było na wakacjach, i postanowił w nim zamieszkać. Gdy Brytyjczycy wrócili, zastali włamywacza śpiącego w ich łóżku. Martin Holtby i Pat Dyson byli zaskoczeni nie tylko niespodziewanym gościem, ale również tym, że mężczyzna posprzątał ich dom. Chojnowski umył naczynia, wyprał ubrania i nawet zaopatrzył lodówkę w artykuły spożywcze.
“Włamanie” 28-letniego Polaka hitem w UK. Zrobił pranie, posprzątał i… ugotował obiad
„Nasze mieszkanie nie było zbyt czyste, gdy wyjeżdżaliśmy, ale Polak uprzejmie wszystko posprzątał. Spalił wprawdzie naszą starą patelnię, ale takie rzeczy się zdarzają!” – powiedziała Brytyjka. Chojnowski, który miał wtedy 28 lat, przyznał się do kradzieży i dostał dwa lata więzienia w zawieszeniu i 200 funtów kary.
Na liście najgłupszych przestępców pojawiło się również dwóch mężczyzn ze Skegness (Lincolnshire), którzy kradnąc tysiące funtów z maszyn hazardowych robili sobie zdjęcia. Kolejnym błyskotliwym złodziejem okazał się włamywacz z Rotherham, który robił sobie skradzionym telefonem selfie w lustrze obrabowanego przez siebie domu, po czym udostępnił zswój portret na WhatsAppie nie wiedząc, że trafia on do kolegów z pracy okradzionej osoby.
600 polskich przestępców ukrywających się na Wyspach sprowadzonych do kraju
Interesujący okazał się również przypadek dwóch turystów z Walii, którzy w 2012 roku trafili przed sąd za kradzież pingwina w Australii. Znajdujący się pod wp ływem alkoholu 21-letni Rhys Owen Jones i 20-letni Keri Mules włamali się do parku w Australii, gdzie pływali z delfinami i skąd ukradli pingwina. Następnego dnia obudzili się w hotelu z olbrzymim kacem i pingwinem w swoim pokoju.
Wprawdzie próbowali zająć się nim najlepiej, jak tylko potrafili, jednak opieka ta była niewystarczająca, co zauważyły również osoby postronne, które widziały jak mężczyźni wypuszczają pingwina do kanału i zawiadomiły policję. Brytyjczycy stanęli przed sądem, gdzie wymierzono im karę finansową w wysokości 637 funtów i zalecono, aby „pili mniej wódki”.