Życie w UK

Polak filmował kobiety w toalecie, ale zarzeka się, że to nie miało charakteru seksualnego. Wierzycie mu?

Przed sądem Poole Magistrates’ Court ruszyła sprawa 32-letniego Polaka, który został złapany na nagrywaniu kobiet w publicznej toalecie. Polak broni się jednak, że jego czyn nie miał charakteru seksualnego. 

Polak filmował kobiety w toalecie, ale zarzeka się, że to nie miało charakteru seksualnego. Wierzycie mu?

fot. Shutterstock

Pochodzący z Dolnego Śląska Tomasz Bubis kupił na Ebay-u ukrytą kamerę i zainstalował ją za koszem jednej z toalet publicznych w Verwood. Po wykryciu sprawy przez policję Polak tłumaczył się, że jego czyn wcale nie miał charakteru seksualnego i że chciał on jedynie sprawdzić, czy kobiety korzystając z toalety siadają na desce sedesowej czy nie. 

Morderca z Polski zgwałcił kobietę w Leicester!

W trakcie rozprawy wypłynęły jednak inne fakty, które mogą sugerować, że Polak działał z zamiarem spełnienia swoich seksualnych potrzeb. Okazuje się, że mężczyzna został zgwałcony jako dziecko i że jego oprawca kazał mu pokazywać, jak korzysta z toalety. Poza tym 32-latek zeznał, że od dawna lubi fotografować kobiety, a swoją pasję odkrył podczas wakacji na Teneryfie, które spędził wspólnie z żoną.  

Brytyjczyk napadł na Polaka, torturował przez 7 godzin i dwukrotnie zgwałcił!

Tomasz Bubis od dawna planował iść na leczenie, żeby poradzić sobie z traumą z przeszłości i pozbyć się myśli o samobójstwie. W ciągu swojego życia Polak niejednokrotnie łykał też antydepresanty. 

Wyrok w sprawie podglądania kobiet w toalecie zapadnie 2 lutego. Ale już teraz dużo wskazuje na to, że Tomasz Babis zostanie łagodnie potraktowany przez sąd. Z uwagi na przedstawione okoliczności i brak wcześniejszych konfliktów z prawem, oskarżony zostanie prawdopodobnie skierowany do wykonania prac na cele społeczne. 
 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Dyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujePięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i majuZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i maju
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj