Życie w UK
Polak, czyli złodziej? Tesco ostro do polskich klientów
Polscy imigranci mieszkający na Wyspach coraz częściej stają się celem kampanii stawiających ich w niekorzystnym świetle. Niedawno w internecie pojawiło się zdjęcie wykonane w jednym ze sklepów Tesco. Okazuje się, że na szybie budynku w Norfolk, w którym mieści się market, powieszono plakat w języku polskim, przestrzegający przed próbami kradzieży. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Polacy w całej wschodniej Anglii stanowią jedynie… 1 procent populacji.
“MAMY WAS NA OKU. Nasz sklep współpracuje z policją i innymi sprzedawcami, aby wspólnie przeciwdziałać kradzieżom” – głosi plakat.
„To skandal. Tylko dlatego, że pochodzę z Polski, mam się czuć jak złodziej? Polityka sklepu zamieszczającego podobne apele zakrawa na rasizm. Dlaczego nie ma tam podobnych plakatów po angielsku?” – napisał do nas jeden z czytelników, zbulwersowany pojawieniem się posteru.
W podobnym tonie skomentował wywieszenie plakatu sam Eoin Clarke, krytyk polityczny, który umieścił zdjęcie w internecie. „Polacy stanowią 1,1 proc. populacji wschodniej Anglii, ale nie powstrzymało to Tesco w Norfolk przed wywieszeniem skierowanego do nich plakatu przestrzegającego przed kradzieżą” – napisał. Jego słowa i samo zdjęcie zostały „podane dalej” dziesiątki razy.
Przypomnijmy, że to kolejny już przejaw szczególnej uwagi Brytyjczyków dla Polaków. W maju informowaliśmy Was, że w Worcester pojawiły się tablice informacyjne w języku polskim, zawierające komunikat o zakazie spożywania alkoholu w miejscach publicznych.
Jeśli zetknąłeś się z podobnymi sytuacją lub komunikatem, poinformuj nas o tym! Czekamy na Twój sygnał – napisz do nas na Alert24!