Życie w UK

Polacy zdobyli wrak Piłsudskiego

Udało się – polscy płetwonurkowie z klubu „Waleń” wreszcie zdobyli wrak liniowca „MS Piłsudski”. Jednak ustalenie przyczyn jego zatonięcia może być wyjątkowo trudne. Po 70 latach statek jest w stanie mocnego rozkładu.

 
 
Tym razem płetwonurkowie mieli szczęście. Wyprawa przekładana z tygodnia na tydzień wisiała na włosku – szalejące wiatry i sztormy na Morzu Północnym konsekwentnie przeszkadzały w zejściu pod wodę. Jednak szczęście uśmiechnęło się do Polaków i pogoda umożliwiła im przeprowadzenie ekspedycji. Nie tak spektakularnej, jak wcześniej planowano, ale cel został zdobyty. Polscy płetwonurkowie dokładnie obejrzeli i obfotografowali dziób najsłynniejszego liniowca, który kiedykolwiek pływał pod naszą banderą. – Cieszymy się, że dokończyliśmy ten projekt – mówi Aleksander Fox, szef polskiego klubu płetwonurków w Wielkiej Brytanii.
 
Pierwszy etap kulminacji
Polacy planowali zdobycie wraku MS Piłsudski od początku tego roku. Przygotowania do ekspedycji zajęły całe miesiące, a kulminacja projektu miała nastąpić w połowie sierpnia. Jednak nieprzewidywalne warunki pogodowe uniemożliwiały im wypłynięcie na wody Morza Północnego aż do końca września.
– Nasza wyprawa przypominała pospolite ruszenie. Informację o poprawie pogody dostaliśmy dzień wcześniej, zebraliśmy, więc ekipę i następnego dnia byliśmy już na łodzi – relacjonuje Aleksander Fox.
Choć liniowiec od 70 lat leży pod wodą i częściowo strawił go upływający czas, niektóre jego elementy do dziś robią wrażenie. Jak wspomina płetwonurek, już na przywitanie ujrzeli pod wodą wielki medalion legionów, jak wciąż widnieje na dziobie statku. To jeden z nielicznych elementów, jakie zachowały się idealnie – w dalszej części liniowca widać dużą wyrwę, a statek pod wpływem lat i morskiej wody uległ rozkładowi. Jego tylna część pękła i zapadła się głębiej niż pozostała część pokładu, dlatego tym razem Polacy nie mogli obejrzeć wszystkich pozostałości wraku.
– Nazwaliśmy to pierwszym etapem kulminacji. Planujemy kolejne zejście pod wodę, aby tym razem zbadać rufę liniowca – wyznaje Aleksander Fox.
Już teraz wiadomo, że zachowały się tam stery i śruba napędowa. W jakim stanie – nie wiadomo. Drugie zejście pod wodę będzie zaplanowane staranniej i z wyprzedzeniem, dlatego możemy poczekać na nie nawet kilka miesięcy. Płetwonurkowie uważali wcześniej, że ostatecznym terminem zanurkowania jest koniec września. Ale kapitan łodzi przekonał ich, że dobre warunki do nurkowania mogą się tutaj zdarzyć o każdej porze roku, nawet w zimie.
 
To była torpeda
Czy wiadomo już, co było przyczyną zatonięcia najnowocześniejszego liniowca w historii polskiej żeglugi? Wyprawa miała początkowo przynieść odpowiedź na te pytanie, ale nasi płetwonurkowie po pierwszym zanurzeniu nie chcą przesądzać przyczyn katastrofy. Stan statku strawionego po 70 latach przez morskie wody nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, co posłało go na dno. Być może już nigdy się tego nie dowiemy.
Paulina Drzewiecka, sekretarz klubu płetwonurków „Waleń” uspakaja, że znalazła na ten temat wiarygodne informacje w archiwach Lloydsa, które przez ostatnie miesiące miała okazję wertować. Jak mówi, dotarła do protokołów Komisji Wojny, w których zasiadał sam Winston Churchill i osobiście przyjmował on tajne sprawozdanie na temat zatonięcia MS Piłsudskiego. Jest w nim mowa o uderzeniu niemieckiej torpedy. Brytyjska marynarka wojenna przez długie lata nie chciała ujawnić tego raportu, a wokół katastrofy narosło wiele mitów i legend.
– Na dzień dzisiejszy możemy mówić, że jest to wiarygodna wersja wydarzeń – stwierdza Aleksander Fox.
Ekipa płetwonurków z klubu „Waleń” kończy właśnie obróbkę materiałów wideo dokumentujących nurkowanie na wraku. Część z nich trafi do polskich telewizji, resztę można obejrzeć na stronie internetowej klubu płetwonurków.
 
Tomasz Ziemba
 
 
ramka:
 
Liniowiec MS Piłsudski zatonął we wrześniu 1939 roku na Morzu Północnym, tuż po wypłynięciu z portu w Newcastle. Przed wybuchem II wojny światowej pływał w Polskich Liniach Oceanicznych na trasie Gdynia – Nowy Jork. Był bratem drugiego potężnego liniowca – MS Batory. Po wybuchu wojny został przerobiony na transportowiec i wcielony do brytyjskiej marynarki wojennej.
Tajemnica zatonięcia MS Piłsudskiego do dziś nie została w pełni zbadana. Źródła historyczne dowodziły, że było to uderzenie torpedy lub wpadnięcie na minę morską, lecz nie przemawiały za tym żadne dowody. Dopiero Polacy z klubu płetwonurków „Waleń” dotarli do odtajnionych, co dopiero archiwów Komisji Wojny, a także postanowili zejść pod wodę i dokonać fachowej dokumentacji wraku.
 
 
Oficjalna strona wyprawy na wrak MS Piłsudski:
 
www.mspilsudski.polishdivingclub.com

author-avatar

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj