Praca i finanse

Polacy w UK wyśmiali tekst polskiego dziennikarza. Przeczytali w nim, że emigracja do UK już się nie opłaca

Fot. Getty

Polacy w UK wyśmiali tekst polskiego dziennikarza. Przeczytali w nim, że emigracja do UK już się nie opłaca

Ceny W Polsce

Polacy żyjący w Wielkiej Brytanii nie pozostawili suchej nitki na tekście jednego z polskich dziennikarzy, który zasugerował, że emigracja z Polski na Wyspy już nie bardzo się opłaca. Dziennikarz próbował udowodnić, że Polacy mieszkający nad Wisłą zarabiają realnie więcej, niż Polacy mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii. 

Artykuł, w którym dziennikarz argumentuje, że emigracja do UK czy Holandii nie jest już opłacalna, ukazał się na łamach portalu „Money.pl”. Dziennikarz zasugerował, że wyjazd na Wyspy nie przynosi już znaczących korzyści, bo choć polscy emigranci zarabiają w UK więcej, to wydają tam też więcej, ponieważ życie na Wyspach jest droższe. Redaktor przytoczył, że mediana zarobków Polaków w UK wynosi ok. 6,2 tys. zł netto, natomiast w Polsce – ok. 2,9 tys. netto (czyli ponad 2 razy mniej), ale stanowczo zaznaczył przy tym, że w Polsce znacznie tańsze jest także codzienne życie. 

Czytaj także: 50 zł za sześciopak piwa, paczkę pieluch i sześć serków – Polak nie pozostawił suchej nitki na drożyźnie w Polsce

„Jest jednak jedno "ale". Nie tylko płace u nas są niższe, ale i ceny. Za te same pieniądze w Polsce kupimy o wiele więcej niż we wspomnianych wyżej krajach. Dane Eurostatu wskazują, że licząc koszyk konsumpcji bieżącej, taniej niż u nas w Unii Europejskiej jest tylko w Bułgarii i Rumunii – w pozostałych krajach życie jest droższe niż w Polsce. I to często dużo droższe” – napisał dziennikarz Money.pl, dodając, że według Eurostatu ceny w Wielkiej Brytanii są o 117 proc. wyższe niż w Polsce. „Jeśli wziąć ceny pod uwagę, to 6 tys. zł na emigracji równe jest zarobkom w Polsce na poziomie 2,77 tys. zł w przypadku zestawienia z kosztami życia w Wielkiej Brytanii, 2,84 tys. zł w Holandii i 3,13 tys. zł w Niemczech. Realnie (uwzględniając ceny) polscy emigranci na Wyspach i w Holandii już właściwie zarabiają mniej, niż Polacy u siebie w kraju” – dodaje analityk portalu. 

HIT INTERNETU! Janusze nad polskim morzem… „Takie akcje tylko w Polsce” – komentują internauci [wideo]

Większość Polaków mieszkających w UK i obecnych na grupie „Wielkie i małe powroty z PL do UK” na Facebooku bardzo krytycznie odniosła się do analizy przedstawionej przez polskiego dziennikarza. Oparli się oni w swojej argumentacji na własnym doświadczeniu. Oto kilka najciekawszych komentarzy pod artykułem:

  • "Wróciłam z UK do Torunia i na dzień dobry w pracy na pełen etat w żłobku dostałam 1603 zł. Dodam, że studia i podyplomowe mam ukończone. Pracowały że mną osoby zarabiające 1503 zł na miesiąc, więc nie są to dane wyssane z palca…Przykre..";
  • "Są tacy, co wrócili do Polski i za 3 miesiące, za pół roku wracają, a rekordziści wrócili do UK po 5 dniach bycia w PL. Jeżdżę po Europie i mam porównanie odnośnie cen i stwierdzam, że jedzenie w sklepie porównywalne albo lekko tańsze u nas, chemia kosmetyki u nas 2x droższe, ubrania 2x czasem 5x droższe u nas. Fast food/obiad na tym samym poziomie cenowym, co u nas i jak mi ktoś napisze, że w PL można zjeść kiełbe w budzie za 5 pln, to mu pokażę, że w UK w Luton można zjeść udko i frytki za 1,5 funta";
  • „Ja za swoją godziną pensję mogę kupić 10 l paliwa. W Polsce też tak można? Jestem zwykłym szeregowym pracownikiem”;
  • „Bardzo ciekawe. Wróciliśmy do Polski przeszło rok temu, w Polsce wcale nie jest tak tanio. Jest droższe życie w Polsce niż w UK. Pamiętam jak poszedłem do pracy w Polsce dostałem 1700 zl wypłaty A w UK miałem 1600 £, porównując wypłata wychodzi 1zl=1£. Chleb w Polsce 3,50zl, a w UK 1,10£. Buty dobrej marki w Polsce minimum 200zl, a w UK można nawet za 30£ kupić”.

 

 

 

Nie przegap: Fiat 126p rządzi na ulicach Londynu! ZOBACZ dlaczego "Maluch" to najlepsze auto do poruszania się po stolicy UK [wideo]

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj