Życie w UK
Polacy w UK podzieleni ws. dymisji Theresy May i… pełni obaw co do jej następcy
Polacy mieszkający w UK z mieszanymi uczuciami przyjęli wiadomość o dymisji premier Theresy May 7 czerwca. Większość obawia się, że jej następca może nie tylko doprowadzić do No Deal Brexit, ale że może też zaprezentować ostrzejszy stosunek względem imigrantów z UE.
„Teresa podała się do dymisji to bardzo źle dla nas Polaków, żeby tylko Boris the blade nie zajął jej miejsca” – skomentował w internecie dymisję premier May jeden z Polaków, rozpoczynając tym samym dyskusję dotyczącą najnowszych wydarzeń politycznych w UK. Szybko okazało się, że wielu Polaków również przyjęło dymisję Theresy May z mieszanymi uczuciami i z obawą o to, że jej następca na fotelu premiera może nie tylko doprowadzić do wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy, ale także i do pogorszenia sytuacji imigrantów z UE na Wyspach.
„Szkoda mi jej, dla mnie jest przykładem silnej i wspanialej kobiety, udowodniła, że kobiety mogą być liderami gdyż często nas dyskryminują .Ale skoro Teresa nie poradziła sobie z kryzysem Brexitowskim to kto sobie z tym poradzi ? Następny clown” – napisała na Facebooku Polka z Glasgow. Jednak jej opinia nie wszystkim się spodobała. „Gdyby była silna to nie poszłaby na tyle ustepstw w stosunku do UE, Tusk i reszta z Parlamentu Europejskiego robili z nią, co chcieli, gdyż widzieli, że jest słaba, początkowo zapierała się twardo przy swoim, a następnie odpuszczała, gdy widziała, że Unia nie odpusci, słaby z niej polityk, nie miała żadnego pomysłu, jak ten Brexit doprowadzić do końca. Przykładem silnej kobiety jest bez wątpienia Margaret Thatcher, ale Theresa niestety jej do pięt nie dorasta” – odparła na to inna Polka.
Zobacz też: Boris Johnson przyrzeka, że jako premier nie zawaha się wyprowadzić UK z UE bez umowy
Wielu Polaków obawia się, że następcą Theresy May na stanowisku premiera UK i lidera Partii Konserwatywnej zostanie Boris Johnson. „Tylko nie Boris….. on się nawet nie nadaje na polityka, a co dopiero na Premiera” i „Przy naszym ministrze powiedziała: 'Tak, możecie zostać'. Jej następca powie: 'Tak, możecie się pakować' ” – to tylko przykładowe komentarze Polaków, którzy z niepokojem będą obserwować, co w najbliższych tygodniach wydarzy się na Wyspach. Jednak te negatywne komentarze przeplatają się od czasu do czasu z opiniami bardziej stonowanymi. „Ja proponuję, żeby przestać panikować. Co ma być i tak będzie i nie wiem co to ma zmienić, że panikujecie wszyscy. Ja bynajmniej jestem takiego zdania” – napisała na Facebooku jedna z Polek.
W związku z zapowiedzianą dymisją Theresy May w internecie pojawiło się się też wiele memów podsumowujących najnowsze wydarzenia polityczne w UK.
Fot. Facebook