Styl życia
Polacy są liberalni, ale gejów nie lubią
Z badań przeprowadzonych wśród pięciu krajów Unii Europejskiej: Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Polski i Hiszpanii wynika, że ich obywatele są za otwartością i liberalizmem. Mimo ekonomicznego kryzysu oraz wzrostu poparcia dla partii o radykalnych poglądach, większość Europejczyków uważa się za liberałów.
Popiera również prawo do migracji spowodowanej poszukiwaniem pracy wśród obywateli państw europejskich. Tolerancja ta jednak słabnie, gdy rzecz dotyczy emigrantów spoza Europy. W przypadku otwartości na prawa osób homoseksualnych najwyższe miejsce zajmuje Hiszpania, w następnej kolejności są Niemcy, po nich Wielka Brytania, Francja, a na końcu Polska, gdzie 49% badanych wypowiedziało się w tej kwestii pozytywnie. Jeśli chodzi o głosy w sprawie sytuacji ekonomicznej, to najbardziej zadowolone są Polska i Francja, natomiast Wielka Brytania najmniej.
Co zaskakujące zarówno Hiszpania, jak i Polska – uchodzące za kraje katolickie, w większej ilości wypowiadają się za liberalizmem, a tradycjonalizm cieszy się wśród nich mniejszym poparciem. W Polsce są to niewielkie dysproporcje – 49% badanych uważa się za liberałów, 31% za tradycjonalistów. Powyższe liczby są dowodem na to, jak postrzegają siebie mieszkańcy współczesnej Europy, w której nadal, mimo ekonomicznych i społecznych zawirowań, istnieje tendencja do upatrywania w tolerancji i otwartości możliwości rozwiązywania problemów.