Życie w UK
Polacy przemycali imigrantów! Zarobili kilkadziesiąt tysięcy euro
32-letnia kobieta i jej 67-letni ojciec zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej za przemycanie imigrantów do Polski. Teraz grożą im wysokie kary więzienia.
Do zatrzymania Polaków doszło w Warszawie, w mieszkaniu 67-letniego Andrzeja L. i jego 32-letniej córki Beaty L. Funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej złapali przemytników na gorącym uczynku, gdy warszawiacy byli właśnie w trakcie fałszowania dokumentów potrzebnych cudzoziemcom w celu „legalnego” przekroczenia polskiej granicy.
Premier Szydło – nie chcemy imigrantów w Polsce
Andrzej L. wraz z córką Beatą L. zajmowali się przemycaniem imigrantów od przynajmniej roku. Ich głównymi klientami byli Ukraińcy, którzy kontaktowali się z parą za pomocą pośrednika. Jak powiedziała st. chor. Dagmara Bielec Janas, rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, kobieta otrzymywała od pośrednika nazwiska i wraz z ojcem fałszowała wszelkie potrzebne dokumenty. Warszawiacy załatwiali imigrantom przede wszystkim fałszywe zezwolenia na pracę w Polsce i potwierdzenia miejsca zamieszkania. Za sfałszowane dokumenty para pobierała opłaty w wysokości od 50 do 200 euro.
Dzięki Brexitowi polscy imigranci będą na rynku pracy jeszcze bardziej poszukiwani?
W momencie zatrzymania ojciec z córką byli całkowicie zaskoczeni. Działając pod wpływem szoku kobieta próbowała nawet ukryć dowody przestępstwa (m.in. podrobione pieczęcie urzędów pracy) do przenośnego pojemnika dla gryzoni. Teraz parze grożą surowe wyroki – nawet do 5 lat więzienia. Policjanci ustalili dotychczas, że z pomocy Andrzeja L. i Beaty L. skorzystało nawet kilkaset osób.
Nigel Farage: imigranci z Indii lepsi od imigrantów z Polski. Czemu lider UKIP tak nie lubi Polaków?