Życie w UK

„Polacy! Pomóżcie Szkocji dokonać najważniejszego wyboru w historii!” – apeluje sekretarz skarbu

W związku ze zbliżającym się referendum, w którym Szkocja zdecyduje o swoim być albo nie być w brytyjskich strukturach, sekretarz skarbu – Danny Alexander, apelu je do Polaków o wyrażenie swojej opinii. W liście, który publikujemy poniżej, Alexander przedstawia argumenty, jakie powinniśmy rozważyć podejmując decyzję o opowiedzeniu się za lub przeciw szkockiej niepodległości.

„Polacy! Pomóżcie Szkocji dokonać najważniejszego wyboru w historii!” – apeluje sekretarz skarbu

„Związki polskiego społeczeństwa ze Szkocją sięgają XV wieku. Obecnie, tysiące Polaków wybrało nasz kraj na miejsce zamieszkania, co sprawia, że polska diaspora w Szkocji stanowi największą wśród wszystkich grup imigranckich. Będąc istotną częścią naszego społeczeństwa, za kilka miesięcy to również Wy, Polacy, pomożecie dokonać najważniejszego w szkockiej historii wyboru. W czwartek, 18 września, zagłosujecie w referendum, którego wynik przesądzi o tym, czy Szkocja pozostanie częścią Wielkiej Brytanii. Od tej decyzji nie będzie odwrotu. Pokłosie wyboru, jakiego dokonamy, będzie przejawiać się we wszystkich aspektach naszego życia: poczynając od statusu Szkocji w Unii Europejskiej, poprzez walutę, jaką będziemy płacić i miejsca pracy, jakie będą dla nas dostępne, na wysokości rachunków kończąc.

Wielu z was zastanawia się, czy wasz status jako obywateli Unii Europejskiej ulegnie zmianie, jeśli Szkocja odłączy się od Zjednoczonego Królestwa. W tej kwestii nie zapadły jeszcze żadne ustalenia. Jedno jest pewne – Szkocja nie stanie się automatycznie państwem członkowskim i jak każde państwo do członkostwa pretendujące, będzie musiała rozpocząć proces długotrwałych i kosztownych negocjacji. O tym, ile takie rozmowy trwają, niech świadczy przykład Chorwacji, której ustalenie zasad przynależności do Unii zajęło osiem lat. Niezależnie jednak przebiegu rozmów, jasnym jest, że zasady na których Szkocja przystąpi do Wspólnoty będą dużo mniej korzystne od tych, jakie wypracowała sobie będąc częścią Wielkiej Brytanii.

Pozostanie częścią Wielkiej Brytanii to również jedyny sposób na utrzymanie naszej waluty – funta szterlinga, na obecnych zasadach. Funkcjonowanie funta niezależnie od siebie w obu krajach nie jest dobrym rozwiązaniem ani dla Szkocji, ani dla Wielkiej Brytanii, dlatego rząd brytyjski zapowiedział, że do takiej sytuacji nie dopuści. Jako że stanowimy jedno państwo, rząd brytyjski jest również gwarantem oszczędności znajdujących się w brytyjskich bankach. Zabezpieczenie rachunku ustalone zostało na poziomie 85 tysięcy funtów, co oznacza, że nawet jeśli dany bank popadnie w kłopoty finansowe, powierzone przez nas oszczędności są w nim bezpieczne.

Pozostanie częścią organizmu państwowego o silnej i stabilnej gospodarce oznacza nie tylko, że ciężar potencjalnego kryzysu rozłoży się pomiędzy kilka krajów, ale również to, że koszty spłaty kredytów – czyli wysokość odsetek od pożyczek, hipotek czy kart kredytowych, pozostaną na obecnym poziomie. Opinie niezależnych ekspertów są jednoznaczne – niepodległość oznacza wyższe koszty pożyczek, co przełoży się bezpośrednio na wyższe raty kredytów hipotecznych i wyższe odsetki od kart kredytowych. Według prognoz, stopyprocentowe w niepodległej Szkocji mogą być nawet 1,65% wyższe niż w Wielkiej Brytanii.

Obecnie, większość szkockich przedsiębiorstw prowadzi działalność na terenie Wielkiej Brytanii i przeważnie kieruje swoje usługi do klientów brytyjskich. Separacja oraz ustanowienie granic sprawią, że wymiana handlowa będzie utrudniona i bardziej kosztowna, co prawdopodobnie odbije się negatywnie na kondycji zarówno szkockiej gospodarki jak i rynku pracy.

Szkocja znajduje się dzisiaj w najlepszej z możliwych sytuacji: posiadając własny Parlament w Edynburgu, który podejmuje decyzje dotyczące służby zdrowia, szkolnictwa, policji, jest jednocześnie częścią Wielkiej Brytanii – potęgi gospodarczej, gwarantującej bezpieczeństwo narodowe oraz silną pozycję na arenie międzynarodowej.

Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione wyżej czynniki, uważam, że nasza przyszłość będzie bezpieczniejsza, jeśli pozostaniemy częścią Wielkiej Brytanii”.

Danny Alexander, naczelny sekretarz skarbu

author-avatar

Przeczytaj również

Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj