Styl życia
Polacy kontra Anglicy – najpierw mecz, a potem dyskusja o Brexicie
Fot: BBC
W ramach cyklu Brexit Road Trip reportorzy BBC zawitali do Mansfield. W mieście słynącym niegdyś z przemysłu ciężkiego górnictwa i odbył się piłkarski mecz z udziałem przeciwników i zwolenników Brexitu, a także imigrantów z Polski.
W rzeczonym meczu polscy imigranci zagrali ze swoimi brytyjskimi sąsiadami – było to prawdziwe "friendly match", nie tylko z nazwy. Na boisku nie brakowało walki, ale skończyło się bezbramkowym remisem. Po zawodach dziennikarze BBC zapytali jego uczestników o to, co sądzą o zbliżającym Brexicie.
St Conor's College – w tej szkole ZACHĘCA się polskie dzieci do mówienia w ich ojczystym języku
"Nigdy nie będzie dobrego czasu na wyjście z Unii, więc nie ma co czekać na idealny moment. Stary, musisz po prostu zerwać ten plaster" – komentował Jake, który podczas referendum głosował za opuszczeniem Unii. "To już trwa dwa lata, prawda?" – zwracał uwagę Aaron, który głosował za pozostaniem w UE. "Jeślli teraz nie zostaną podjęte jakieś konkretne decyzje to będzie się to tak wlokło przez kolejne lata".
A co mówili Polacy? "Dla mnie nic się nie zmieniło. Od siedmiu lat pracuje w tym samym miejscu. Nie biorę żadnych benefitów, nie potrzebuje niczego więcej" – mówił Przemek. "Jestem tu już od 12 lat. Mam tu swoją rodzinę, swój własny dom, dobrą pracę. [Brexit] Nie będzie miał na mnie żadnego wpływu. Dotknie tych, którzy przyjechali do UK niedawno, dwa, trzy miesiące temu" – dodawał Kamil.
Aaron dodaje również, że premier Theresa May musi wreszcie zgodzić się na jakiś kompromis z Unią, a Kamil zwraca uwagę, że ci, którzy głosowani za "leave" myśleli, że w ten sposób pozbędą się z kraju imigrantów. Co jeszcze powiedzieli? Obejrzycie cały materiał, aby się przekonać:
A Wy, co o tym wszystkim sądzicie? Dajcie znać na FB w komentarzach!