Życie w UK
Polacy brutalnie pobili wykładowcę z Londynu. „Ma szokujące obrażenia twarzy”
Trwają poszukiwania dwóch z czterech Polaków, którzy skatowali wykładowcę prawa Paula Kohlera w południowo-zachodnim Londynie. Brytyjczyk, który był o włos od śmierci na skutek odniesionych obrażeń, pomaga policjantom w poszukiwaniach.
Do brutalnej napaści doszło w ubiegły wtorek. Czterech mężczyzn włamało się do luksusowego mieszkania w Londynie. W środku przebywali właściciele posesji. Napastnicy dotkliwie pobili ok. 55-letniego mężczyznę i obezwładnili jego żonę. Cały czas, krzycząc, domagali się pieniędzy. Sytuację rodziny uratowały dorosłe dzieci pary, które w tym czasie znajdowały się na piętrze domu. Kiedy usłyszały, co dzieje si ę na dole, zamknęły się w sypialni i wezwały policję. „Gdyby nie one, byłbym martwy” – mówi Kohler.
Służby przybyły na miejsce na tyle szybko, że udało im się pochwycić dwóch napastników. Okazało się, że to Polacy. Wciąż trwają jednak poszukiwania dwóch pozostałych mężczyzn, którzy uciekli z miejsca napaści srebrnym volksvagenem kabrioletem.
55-letni Brytyjczyk spędził dwa dni w szpitalu, gdzie chirurdzy walczyli o to, by przywrócić jego twarzy normalny wygląd. Najprawdopodobniej jednak nie będzie to możliwe – obrażenia zadane przez polskich bandytów są na to zbyt poważne.