Życie w UK

Planujesz lot do Polski w 2019 roku? Lepiej wstrzymaj się z kupnem biletu

O sprawie uziemienia samolotów latających między Wielką Brytanią, a krajami Unii Europejskiej mówi się już od dawna. Teraz premier Theresa May otrzymała ostrzeżenie, że samoloty brytyjskich linii mogą zostać uziemione, jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie rynku lotniczego.

Planujesz lot do Polski w 2019 roku? Lepiej wstrzymaj się z kupnem biletu

Rynek Lotniczy

Kwestia członkostwa Wielkiej Brytanii w Jednolitej Europejskiej Przestrzeni Powietrznej coraz bardziej spędza sen z powiek nie tylko polityków i właścicieli linii lotniczych obsługujących loty do oraz z Wielkiej Brytanii, ale dociera także do zwykłych obywateli. Branża lotnicza ostrzegła premier Theresę May, że, jeśli Wielka Brytania opuści Unię Europejską bez podpisania umowy lotniczej, to wiele samolotów może zostać uziemionych.

Zobacz, jak składać wniosek o PPI w imieniu zmarłego członka rodziny

Aby tak się nie stało, musi zostać zawarte porozumienie między Europejską Agencją Bezpieczeństwa Lotniczego, a jej brytyjskim odpowiednikiem. Jeśli do porozumienia nie dojdzie i żadna umowa między dwiema agencjami nie zostanie zawarta, to część certyfikatów wydanych przez Brytyjskie Władze Lotnictwa Cywilnego (CAA) nie będzie respektowana na terenie krajów Unii Europejskiej.

„Jeśli nie ma alternatywnych rozwiązań, byłoby tak źle, jak sugerują najgorsze obawy: samolotom nie pozwolono by latać” – powiedział Julian Jessop, ekonomista z Institute of Economic Affairs.

Eksperci z branży lotniczej twierdzą, że, jeśli negocjacje w sprawie Brexitu i umowy wystąpienia zostaną przerwane, to podjęcie adekwatnych do zaistniałej sytuacji działań zajmie 9 miesięcy. Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, to zachodzi poważna obawa, że część samolotów linii obsługujących loty między Wielką Brytanią, a krajami Unii Europejskiej może zostać uziemionych.

Sprawa sięga jednak o wiele dalej, ponieważ brak porozumienia odnośnie dostępu do Jednolitej Europejskiej Przestrzeni Powietrznej dotyka także firmę Airbus, która jest największym w Wielkiej Brytanii producentem samolotów. Części do samolotów wyprodukowane w brytyjskich fabrykach Airbusa mogą również nie uzyskać europejskich licencji i pozwoleń, co oznacza brak pozwolenia na używanie samolotów wyprodukowanych na Wyspach w krajach Unii.

 

 

 

Brexit zaczął już wpływać nie tylko na codzienne życie zwykłych obywateli, ale także na nasze plany. Jeśli ktoś z was wybiera się w przyszłym roku do Polski, to powinien wziąć pod uwagę fakt, że może mieć problemy z lotem do domu. 

Obawy wobec uziemienia samolotów po 29 marca przyszłego roku są poważne, co potwierdzają wypowiedzi dyrektora generalnego linii lotniczych Ryanair, Micheal O'Leary'ego. Wielokrotnie powtarzał on, że, jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie rynku lotniczego, to samoloty irlandzkiego przewoźnika mogą zostać uziemione na "nie wiadomo jak długi czas".

Choć przyzwyczailiśmy się już do Brexitu i negocjacji, to wszystko wskazuje na to, że może mieć on o wiele większy wpływ nie tylko na nasze plany wakacyjne i świąteczne, ale także (i przede wszystkim) na nasze finanse. Warto o tym pamiętać już teraz, ponieważ po granicznej dacie 29 marca 2019 roku wiele rzeczy nie będzie można już załatwić.

W sierpniu 2019 roku mija także termin składania skrag w sprawie PPI. Warto także podreperować swoje finanse i uzyskać zwrot ubezpieczenia w ramach Payment Protection Insurance czy PBA (bank fees), a bardzo często są to konkretne pieniądze.

Już tylko rok pozostał na zgłoszenie roszczenia o PPI (Payment Protection Insurance)

"Lepiej takie rzeczy jak niesłusznie naliczone opłaty bankowe (bank fees) oraz ubezpieczenia kredytów (PPI) załawić jeszcze przed Brexitem i w ten sposób zasilić swój budżet. Niejednokrotnie są to kwoty rzędu kilku tysięcy, które odzyskujemy dla naszych klientów" – powiedział Tomasz Kowalczyk z Omni Claim, firmy zajmującej się odzyskiwaniem niesłusznie naliczonych opłat. 

Choć o skandalu z PPI i bank fees było w brytyjskich mediach głośno, to wciąż wielu Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii nie jest śwadomych tego, że mogli paść ofiarą nieuczciwych praktyk banków.

"Świadomość tego, że bank naliczał nam opłaty niesłusznie i potraktował klientów nieuczciwe, jest wziąż dość niska wśród Polaków. Choć do Omni Claim wciąż zgłaszają się nowi pokrzywdzeni, to i tak jest to przysłowiowa >kropla w morzu<. A sprawa dotyczy ogromnej ilości osób, ponieważ mieszkając w Wielkiej Brytanii nie da się funkcjonować bez konta w banku. Dlatego warto przejrzeć swoją umowę z bankiem pod kątem oferowanych przez niego usług" – powiedział Kowalczyk. 

 

author-avatar

Przeczytaj również

Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj