Bez kategorii
PILNE! Wypadek polskiego autokaru – nie żyje jedna osoba, 34 są ranne [zobacz WIDEO]
Fot: YouTube
W okolicy węgierskiej miejscowości Kiskunfélegyháza doszło do wypadku z udziałem polskiego autokaru. Jedna osoba nie żyje, 34 pozostają ranne. Autokarem jechali polscy turyści wracający z Bułgarii do swojego kraju.
"Dziś o godz. 2.30 w okolicy miejscowości Kiskunfélegyháza na południu Węgier doszło do wypadku autobusu wiozącego polskich turystów z Bułgarii do kraju. Jeden z pasażerów nie żyje, 34 osoby zostały ranne – w tym trzy z nich są w stanie ciężkim. Trwa akcja ratownicza, a przyczyny wypadku nie są na razie znane" – czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "Na miejscu zdarzenia znajduje się konsul honorowy, który w szpitalu pomaga lekarzom i policji w porozumiewaniu się z poszkodowanymi" – czytamy dalej.
Przyczyny wypadku są wciąż nieznane
Akcja ratunkowa miała zostać przeprowadzona błyskawicznie, jak zapewnia rzecznik Krajowego Pogotowia Ratunkowego Pal Gyoerfi. Na miejscu pojawiło się 14 karetek i dwa helikoptery. Poszkodowani zostali przetransportowani do do pobliskich szpitali
Co było przyczyną wypadku? Tego jeszcze nie wiemy. Potwierdzono, że mężczyzna, który zginął siedział w przedniej części pojazdu
Jaki jest stan Polaków, którzy ucierpieli w wypadku? Według węgierskich mediów stan trzech osób określany jest jako ciężki. W tym gronie znajduje się dziecko, które ma zaledwie pięć lat.
"Autobus zjeżdża z autostrady i się przewraca"
"Na ten moment wiemy tyle, że autokar wracał z Bułgarii do Polski. W godzinach rannych, kiedy wszyscy podróżujący spali, w pewnym momencie poczuli, że autobus zjeżdża z autostrady i się przewraca. Wiemy, że wszystkie osoby zostały błyskawicznie rozwiezione do pobliskich szpitali, niektóre do innych miast. Jedna osoba nie żyje – młody człowiek, który siedział z tyłu autokaru" – komentował Konsul Honorowy w Segedynie Karol Biernacki dla TVP Info.