Styl życia
PILNE: Policja nakazała natychmiastową ewakuację w Manchesterze!
Policja w Manchesterze nakazała natychmiastową ewakuację mieszkańców części miasta, w której znaleziono podejrzany samochód powiązany z Salmanem Abedim.
Policja w Manchesterze potwierdziła: "Biały Nissan Micra" może być znaczący dla śledztwa, które prowadzimy". Funkcjonariusze otoczyli samochód kordonem i nakazali ewakuacje okolicznych domów wokół Wilmslow Road.
Wychłostali pasami ochroniarza w Sports Direct w Londynie!
"To może mieć znaczący wpływ na śledztwo. Jesteśmy zainteresowani wszystkimi, którzy mogą nam udzielić informacji o tym samochodzie oraz o tym, gdzie się poruszał i kto nim jeździł w ciągu ostatnich kilku miesięcy" – powiedział nadkomisarz Russ Jackson.
"Jesteśmy także zainteresowani informacjami o tym, kto dokładnie miał dostęp do tego samochodu". Biały Nissan Micra stoi zaparkowany w dzielnicy Rusholme przy Banff Road, niedaleko Wilmslow Road. Abedi kilkukrotnie odwiedzał to miejsce mając ze sobą niebieską walizkę.
Ewakuacja, którą zdecydowała się przeprowadzić policja, nie obejmuje Królewskiego Szpitala w Manchesterze. Ewakuowane zostało za to centrum dla dzieci i rodzin im. Ronalda McDonalda. Władze potwierdziły też, że stumetrowy kordon policyjny był działaniem czysto prewencyjnym, a ewakuacja jest tymczasowa.
Działania podejmowane przez policję mają na celu ustalenie, co dokładnie robił zamachowiec Salman Abedi od momentu przylotu z Libii 18 maja do zamachu, który przeprowadził cztery dni później.
"Musimy się dowiedzieć czy Abedi był w posiadaniu materiałów wybuchowych przed wyjazdem z Wielkiej Brytanii. Z tego powodu staramy się bardzo skrupulatnie prześledzić jego poczynania". Nadkomisarz potwierdził, że pomimo drobiazgowego przeszukania całej okolicy Banff Road nie znaleziono odpowiedzi na pytanie dotyczącego tego, co dokładnie zamachowiec robił w tamtym miejscu.
Zamordował niemowlęta i ich matkę w byłym mieszkaniu Johna Lenonna w Merseyside!
"Kluczowe dla nas i dla śledztwa jest pytanie, co dokładnie Abedi robił w tamtym miejscu, dokąd się udał i z kim rozmawiał na kilka dni przed zamachem. Dlatego ktokolwiek wie coś na ten temat proszony jest o kontakt z policją" – zaapelował nadkomisarz.