Życie w UK

PILNE: Groźny przestępca uciekł ze szpitala w Salisbury. To Polak!

Trwa pościg za 30-letnim Michałem Kisielem, który wczoraj wieczorem uciekł ze szpitala w Salisbury. Polak może być bardzo groźny, ponieważ najprawdopodobniej ma przy sobie żyletkę. 

PILNE: Groźny przestępca uciekł ze szpitala w Salisbury. To Polak!

fot.

Michał Kisiel, który posługuje się czasem fałszywym nazwiskiem Kisier, trafił wczoraj do Salisbury District Hospital z ranami głowy. Polak został znaleziony na podłodze w celi, a lekarz więzienny zadecydował, że powinien on trafić do szpitala. 

Po otrzymaniu pomocy Kisiel nie tylko jednak szybko doszedł do siebie, ale też zdołał obezwładnić pilnujących go strażników i uciec ze szpitala. Obecnie trwa pościg za mężczyzną, który może być niebezpieczny dla otoczenia. Kisiel jest agresywny i prawdopodobnie ma przy sobie ostre narzędzie. 

 

Policja wysłała za Polakiem psy gończe i drony, a także helikopter, który patroluje lokalne drogi. Jeśli Polak działa w pojedynkę, to najprawdopodobniej nadal znajduje się on na terenie hrabstwa Wiltshire, natomiast jeśli ktoś mu pomógł w ucieczce, to może on się już znajdować daleko od szpitala w Salisbury. Gdyby jednak okazało się, że ktoś z zewnątrz ułatwił Polakowi ucieczkę, to trzeba będzie założyć, że wszystko (w tym m.in. doznaneobrażenia głowy) zostało wcześniej ukartowane. 

List od czytelnika – przeczytaj, jak w UK traktują Polaków, obywateli "drugiej kategorii"

Policja apeluje do mieszkańców Wysp o ostrożność oraz o zgłaszanie wszelkich informacji o ewentualnym miejscu przebywania sprawcy. W chwili ucieczki Michał Kisiel miał na sobie szare spodnie dresowe, czarny podkoszulek i niebieskie tenisówki. Polak ma ok. 1,7 m wzrostu i blond włosy, natomiast jego znakiem charakterystycznym są tatuaże na szyi. W szpitalu mężczyzna nie miał też żadnych pieniędzy oraz telefonu. 

Polacy skazani za handel ludźmi. Sąd w Newcastle nie miał wątpliwości, że parali się współczesnym niewolnictwem

Michał Kisiel odsiadywał wyrok za przestępstwa popełnione w Luton.

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Popularny kurort nadmorski chce wprowadzić podatek turystycznyPopularny kurort nadmorski chce wprowadzić podatek turystycznyUK odrzuciło ofertę UE dotyczącą pracy i studiów dla młodych osóbUK odrzuciło ofertę UE dotyczącą pracy i studiów dla młodych osóbEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemEurostar o usprawnieniu ruchu podróżnych na granicy – Entry Exit SystemDlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Dlaczego oliwa z oliwek jest aż taka droga?Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkole
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj